Ujawniono list Krawczyka do pięknej kobiety
Krzysztof Krawczyk od ponad trzech dekad jest szczęśliwym mężem. Ostatnia partnerka muzyka, Ewa, okazała się miłością jego życia. Piosenkarz robił wszystko, by podbić jej serce. Romantyczne listy, które pisywał do ukochanej, właśnie ujrzały światło dzienne.
Krzysztof Krawczyk i jego żona poznali się w barze Cisza Leśna. Muzyk, który przygotowywał się do występu w lokalu, natychmiast zauważył piękną kelnerkę. Nie mógł przejść obok niej obojętnie. Mimo że dziewczyna początkowo nie zwracała uwagi na piosenkarza, szybko stali się nierozłączni.
Krzysztof Krawczyk pisał listy miłosne
Krzysztof Krawczyk wkrótce doczeka się pierwszego filmu biograficznego. Chcąc ułatwić pracę produkcji, postanowił poszukać perełek w domowym archiwum. Podczas sprzątania poddasza natrafił na listy miłosne, które pisał do ukochanej. Wyznanie zostało napisane na serwetce, podczas pierwszego spotkania pary.
- Ja byłam tam kelnerką, a Krzysiu śpiewał. Robił to pięknie i zawsze był elegancko ubrany. Nie byłam jego fanką, nie znałam jego kariery, to on zwrócił na mnie swoją uwagę i walczył o tę miłość - zwierzyła się Ewa Krawczyk.
Słowa, które muzyk zawarł na serwetce, sprawiły, że przyszła żona nie mogła przejść obok niego obojętnie. Od razu doceniła rycerskość i skłonności poetyckie potencjalnego wybranka.
- Słodka moja, chciałbym cię zapewnić, że wszystkie moje myśli są poświęcone nam! Są one przeważane bardzo słodkie, choć czasami (tak zwykle, po prostu) martwię się - bo znam życie. Pamiętaj, jestem w Tobie i po Twojej stronie. Kocham cię! - napisał Krzysztof Krawczyk.
Dalsza część tekstu pod galerią:
Od tego momentu Krzysztof Krawczyk każdej nocy odbierał kobietę z pracy. Romans szybko zakończył się ślubami. Pierwsza ceremonia miała miejsce w Stanach Zjednoczonych. Para szybko zdecydowała się na ponowienie przysięgi w Polsce, tym razem przy ołtarzu.
Zakochani mają za sobą także rozwód, który szybko okazał się nieporozumieniem. Krawczykowie już po kilku tygodniach zdecydowali się na ponowne scementowanie relacji.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- Pilny list Gądeckiego do premiera. Zmiana ma wejść w Wigilię
- Kościół wolny od pandemii? Episkopat domaga się kolejnego luzowania obostrzeń
- Nie żyje Andrzej Siwicki
- Jestem tak przyklejony do Ewy, a Ewa do mnie, że nawet sobie tego nie wyobrażam. Raz spróbowaliśmy zrobić sobie tygodniową przerwę i czułem się, jakbym nie miał nogi albo ręki. Jednym słowem - jak kaleka. Bez Ewy wszystko wydawało mi się obce i takie dziwne - wyznał Krzysztof Krawczyk.
Wszystko wskazuje na to, że muzyk i jego żona są zakochani tak, jak na początku znajomości i nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Wzruszył was list napisany przez piosenkarza?
Zobacz także w naszych serwisach:
- Mama urodziła trojaczki. Lekarz nie mógł uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczył ich twarze
- Zaskakujące doniesienia o świątecznym karpiu. Jest inaczej niż wszyscy myśleli
- Nagle wprowadzono obowiązkową kwarantannę dla części Polaków
- Zanim umarła, Katarzyna Łaniewska zmagała się z okropną chorobą
- Nie żyje Katarzyna Łaniewska. Od kilku dni walczyła o życie
- Nawet 136 dni wolnych w 2021 roku. Nowy rok zaskoczy
- FSO Syrena - już w 2021 roku nowy model. Zdjęcia
Źródło: Pomponik