Policja udostępniła porażające nagranie. Mężczyzna nie miał pojęcia, że jest nagrywany
Operatorka monitoringu miejskiego w Łodzi zaobserwowała na nagraniu jednej z kamer moment zuchwałej kradzieży walizki. Mężczyzna zabrał bagaż śpiącemu na przystanku autobusowym mężczyźnie. Funkcjonariusze straży miejskiej natychmiast ruszyli śladem złodzieja.
Droga ucieczki złodzieja na bieżąco była monitorowana dzięki nagraniom z kamer miejskich. Tym sposobem udało się go zatrzymać i odzyskać bagaż, który wrócił do okradzionego mężczyzny. Łódzka straż miejska opisała pomysłową akcję na swoim Facebooku.
Nagranie miejskiego monitoringu pomogło schwytać sprawcę tuż po kradzieży
We wtorek po południu na przystanku autobusowym przy ul. Jaracza w Łodzi doszło do kradzieży bagażu. Złodziej zabrał walizkę na kółkach należącą do śpiącego na przystanku mężczyzny. Sytuację obserwowała operatorka kamer miejskich.
Uwagę kobiety przykuł śpiący na ławce podróżujący. Wkrótce koło niego pojawił się inny mężczyzna, który postanowił skorzystać z okazji i ostrożnie sięgnął po niepilnowany bagaż, a następnie szybko oddalił się z miejsca zdarzenia.
- Po chwili obserwacji operatorka zauważyła, że do śpiącego podszedł inny mężczyzna i wykorzystując sytuację, zabrał jego walizkę podróżną. Informacja o zdarzeniu została przekazana na Stanowisko Kierowania KMP oraz do Dyżurnego SM - relacjonuje łódzka straż miejska na swoim Facebooku.
Kobieta natychmiast poinformowała o kradzieży straż miejską i policję, która ruszyła tropem złodzieja. Funkcjonariusze i operatorka kamer na bieżąco monitorowali drogę ucieczki mężczyzny, który ostatecznie został zatrzymany przy ul. Próchnika.
Z kolei do śpiącego mężczyzny skierowano patrol straży miejskiej. Dzięki koordynacji działań mundurowych i operatorki monitoringu walizka szybko wróciła do swojego właściciela, a złodziej zostanie ukarany za swoje czyny.
Niedawno głośno było w sieci o innej interwencji łódzkiej straży miejskiej. W mediach społecznościowych opublikowano nagranie, na którym widać, jak funkcjonariusze brutalnie zatrzymują młodego mężczyznę w jednej z galerii handlowych.
Autor nagrania sugerował, że do zatrzymania doszło ze względu na brak maseczki ochronnej na twarzy młodego mężczyzny. Funkcjonariusze odnieśli się do tych informacji i wyjaśnili w sieci kulisy tej szokującej interwencji. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
- Szanowni państwo, nie wszystko jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. Zatrzymany w Porcie Łódź mężczyzna był poszukiwany za liczne kradzieże i rozboje. Strażnicy miejscy nie wyciągali broni ostrej tylko paralizator. Straż miejska, od czasu epidemii, zgodnie z poleceniem wojewody łódzkiego, realizuje zadania zlecone jej przez policję - tłumaczył komendant Patryk Polit.
Facebook.com/strazmiejskalodz
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Mateusz Morawiecki otrzymał przykrą wiadomość. Prosi o modlitwę za dziennikarza
- Michał Dworczyk właśnie potwierdził rekord zakażeń koronawirusem od początku epidemii
- Wiadomo już, co z Niedzielą Palmową. Są dokładne wytyczne
Źródło: Polsat News