Matka zabiła synów
facebook.com Katarzyna W.
Monika Majko - 25 Lutego 2021

Turzany: matka, która zabiła synów, przedstawiła swoje wyjaśnienia

Ta zbrodnia wstrząsnęła całym krajem. Do tragedii doszło na początku lutego br. w miejscowości Turzany w województwie kujawsko-pomorskim. Katarzyna W. zabiła swoich dwóch kilkuletnich synów. Matce postawiono już zarzuty, a jej tłumaczenia są szokujące.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że Katarzyna W. z Turzan najpierw śmiertelnie raniła dwóch chłopców nożem, a następnie sama próbowała popełnić samobójstwo. Matka została przesłuchana i usłyszała już zarzut zabójstwa swoich dzieci.

Matka zabiła swoich dwóch synów

Do tragedii doszło 5 lutego 2021 roku. Jak ustalili śledczy, ojciec 3 i 5-latka wyszedł z domu w okolicach godziny 7:00, a następnie i wrócił po upływie około dwóch godzin. Po powrocie odkrył w mieszkainu zwłoki swooich dwóch synów, oraz ranną żonę.

- Mężczyzna rano nie wchodził do pokoju, w którym była kobieta z chłopcami. Po powrocie zastał nieżywych synków w łóżeczkach, a żonę w łazience z ranami na ciele. Kobieta była w takim stanie, że trudno było z nią nawiązać kontakt - przekazała prokuratura w Bydgoszczy.

Ciała dzieci zostały poddane sekcji zwłok, która potwierdziła, że przyczyną ich zgonu były rany kłute w okolicy klatki piersiowej. Polska Agencja Prasowa ustaliła nieoficjalne, że 37-letnia Katarzyna W. leczyła się psychiatrycznie w związku z depresją.

Nie żyje Stanisław Wolski, aktor teatralny i telewizyjnyNie żyje Stanisław Wolski, aktor teatralny i telewizyjnyCzytaj dalej

Kobieta od początku podejrzewana była o odebranie życia swoim dzieciom. Śledczy wskazywali, że najprawdopodobniej doszło do tzw. samobójstwa rozszerzonego. Katarzyna W. miała najpierw pozbawić życia kilkuletnich chłopców, a następnie podjąć próbę samobójczą.

- To wielka tragedia. Dla tej całej rodziny. Ona jak się obudziła po operacji, to zaczęła krzyczeć, że ona musi natychmiast jechać do swoich dzieci. Mówiła, że musi do nich jechać natychmiast, bo grozi im wielkie niebezpieczeństwo - mówiła w rozmowie z Super Expressem jedna z jej znajomych.

Rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy prok. Agnieszka Adamska-Okońska przekazała najnowsze informacje w tej sprawie. Katarzyna W. została przesłuchana, a następnie postawiono jej zarzut zabójstwa. Kobieta utrzymuje, że nic nie pamięta.

- Katarzyna W. usłyszała zarzut zabójstwa swoich dzieci. Przeprowadzanie z nią czynności było możliwie po opinii biegłych, która stanowiła, że jej stan psychiczny już na to pozwala. Czynności zostały przeprowadzone w szpitalu psychiatrycznym, w którym się znajdowała - przekazała bydgoska prokurator.

- Podejrzana została przesłuchana. Nie ustosunkowała się do zarzutów. Twierdzi, że nie pamięta tego zdarzenia - wskazano.

Za zabójstwo synów 37-latce może grozić dożywocie. Do sądu wpłynął również wniosek o tymczasowe aresztowanie 37-latki. Kobieta zostanie umieszczona na oddziale psychiatrycznym aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe 3 miesiące.

- W tej sprawie nie ma nowych, zaskakujących ustaleń. Najbardziej prawdopodobna wersja znalazła swoje odzwierciedlenie w zarzutach. Cały czas ustalamy, jakie mogły być motywy i pobudki, które kierowały kobietą. Badane jest także to, jaki wpływ na jej działanie miał stan zdrowia i obniżony nastrój. Przesłuchiwani są świadkowie. Dochodzimy także, jakie były stosunki rodzinne - wyjaśniła prok. Adamska-Okońska.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć w jakich pławi się luksusachKrystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: RMF 24, Super Express

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na:Obserwuj nas na Google News Google News