Zaginęła Joanna Marcińczyk. Bez butów, kurtki i telefonu wsiadła do ciężarówki
Zaginęła Joanna Marcińczyk z Białej Piskiej w województwie warmińsko-mazurskim. Ostatni raz widziano 35-latkę w środę, 17 lutego br. Służby prowadzą poszukiwania kobiety i proszą o pomoc każdego, kto mógłby pomóc w śledztwie.
Po raz ostatni Joanna Marcińczyk była widziana, kiedy wsiadała do ciężarówki jadącej w kierunku Białej Piskiej. Później słuch po niej zaginął. 35-latka nie ma przy sobie dokumentów i telefonu. Zaginiona kobieta nie zabrała również kurtki ani butów.
Zaginęła Joanna Marcińczyk z Białej Piskiej
Joanna Marcińczyk zaginęła 17 lutego 2021 roku przed południem w miejscowości Babrosty niedaleko Pisza w województwie warmińsko-mazurskim. 35-latka wsiadła do ciężarówki z białą naczepą przewożącej paliwa płynne, która podążała w kierunku Białej Piskiej.
Kobieta do tej pory nie wróciła do domu ani nie nawiązała kontaktu z rodziną czy znajomymi. Bliscy 35-latki przekazali, że nie zabrała ona za sobą żadnych dokumentów, ani telefonu. Policja rozpoczęła poszukiwania kobiety i poprosiła o pomoc wszystkich, którzy mogą posiadać informacje o zaginionej.
Joanna Marcińczyk ma około 169 cm wzrostu i jest szczupłej budowy ciała. 35-latka ma proste włosy w kolorze ciemny blond, sięgające jej do ramion, oczy piwne, normalny nos i pełne uzębienie.
Znakiem szczególnym zaginionej są tatuaże - jeden na przedramieniu z wizerunkiem sowy z imionami dzieci, a drugi na dłoni, przedstawiający kwiat róży. W dniu zaginięcia 35-latka ubrana była w zielony sweter, ciemne spodnie z materiału oraz czarne skarpety. Kobieta miała na sobie kurtki, ani butów.
Z najnowszych ustaleń policji wynika, że ostatni raz widziano ją czwartek, 18 lutego w Białymstoku, w kościele pod wezwaniem św. Faustyny przy ulicy Mikołajczyka 7, gdzie prawdopodobnie spędziła kilka godzin.
- Pani Joanna nadal może przebywać w okolicach tego kościoła, a nawet do niego wrócić. Kobieta nadal nie ma na sobie butów i kurtki. Prosimy o wzmożoną czujność i w razie zauważenia zaginionej o kontakt z numerem alarmowym 112 lub z nami - przekazano na profilu SOS Zaginięcia na Facebooku.
Ślad urywa się w miejscowości Bobrosty. Jak podaje profil SOS Zaginięcia, chociaż pani Joanna wyszła z domu bez butów i kurtki, to może być już ubrana w czarną, długą do kolan kurtkę z kapturem, ciemne spodnie, biały szalik i ciemnozielone zamszowe buty typu adidas.
Informacje można przekazać, dzwoniąc na numer telefonu alarmowego 112 lub kontaktując się bezpośrednio z oficerem dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Piszu tel. 47 73 54 200.
Niedawno informowaliśmy o śledztwie prowadzonym przez funkcjonariuszy krakowskiego Archiwum X, którzy odnaleźli zaginionego mężczyznę po kilkunastu latach poszukiwań. Ciało zaginionego odkryto pod posadzką garażu w jego rodzinnym domu. O zabójstwo mężczyzny oskarżono jego szwagra, który został skazany na 24 lata więzienia. Więcej o tej tajemniczej sprawie przeczytasz TUTAJ.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Książę Filip nie jest w najlepszym stanie? Książę Karol opuścił szpital cały we łzach
- Mateusz Morawiecki poinformował o śmierci Mieczysława Chorążego
- Pomorskie: 17-latek został śmiertelnie godzony nożem na urodzinach. Zatrzymano podejrzanego
źródło: Crime/Poranny