Marta Manowska zabrała głos
Instagram.com sanatorium_milosci_tvp
Monika Majko - 16 Lutego 2021

Marta Manowska mierzy się z falą krytyki po swoim zachowaniu w "Sanatorium Miłości"

Na antenie TVP 2 emitowany jest obecnie trzeci sezon uwielbianego przez Polaków programu „Sanatorium miłości”. Po niedzielnym odcinku wśród widzów zawrzało, a ostre słowa krytyki skierowano w stronę prowadzącej show, Marty Manowskiej.

Rolą Marty Manowskiej jest nie tylko prowadzenie programu, ale również wspieranie seniorów w poszukiwaniach miłości i pokonywaniu własnych lęków i ograniczeń. W ostatnim odcinku show prezenterka przeprowadziła poważna rozmowę z Andrzejem, ale jej przebieg nie spodobał się widzom.

Marta Manowska została skrytykowana za rozmowę z uczestnikiem „Sanatorium miłości”

Niedzielny odcinek „Sanatorium miłości” prezentował wiele skrajnych emocji. Pomiędzy uczestnikami show doszło do konfliktu, który wymagał interwencji prowadzącej program. Marta Manowska wyjaśniła z grupą nieporozumienie, a widzowie mieli nadzieję, że to koniec nieprzyjemnych sytuacji. Okazało się jednak, że Marta Manowska postanowiła głębiej przyjrzeć się problemowi i na osobną rozmowę zaprosiła m.in. Andrzeja. To właśnie ich prywatne spotkanie wywołało ogromne kontrowersje i oburzenie części widzów, którzy zarzucają prowadzącej program stronniczość i brak dystansu.

Marta Manowska próbowała otworzyć seniora, który do tej pory dał się poznać wszystkim jako wyjątkowo radosny optymistycznie nastawiony do życia emeryt. 64-latek w przeciwieństwie do swoich kolegów nie wspomina publicznie traum z przeszłości i wydaje się cieszyć z każdego dnia. Prowadząca program spróbowała jednak przebić się przez skorupę i udowodnić, że pod fasadą lekkoducha i optymisty, 64-latek skrywa głębsze uczucia. Senior nie dał się jednak zbić z pantałyku i grzecznie ripostował coraz bardziej natarczywe pytania Marty Manowskiej.

- Ja nie gram, ja po prostu lubię pomagać innym. We mnie jest dużo energii. Po co mnie pytasz, jak sama wiesz. Nigdy nie będziesz w stanie zajrzeć mi do serca, co tam siedzi. Jeszcze raz ci mówię - jest się takim, jakim cię inni widzą. Ja zawsze wieczorem jak idę spać, analizuję, co zrobiłem - odpowiadał senior.

Smutna wiadomość dla Jolanty Kwaśniewskiej. Nie żyje Andrzej Kratiuk, prezes jej fundacjiSmutna wiadomość dla Jolanty Kwaśniewskiej. Nie żyje Andrzej Kratiuk, prezes jej fundacjiCzytaj dalej

Agresywna postawa prezenterki wobec kuracjusza nie spodobała się widzom, którzy ostro skomentowali jej zachowanie w sieci. Internauci zarzucają marcie Manowskiej brak szacunku do prywatności seniora oraz wywieranie na nim presji.

- Ta rozmowa obrała złe tory. Innych się pyta o przeszłość, o dzieci, partnerów, sytuację życiowe, a tu Andrzej się musiał tłumaczyć czy jego pomaganie to nie poza. No chyba coś poszło nie tak - komentował jeden z internautów.

- Oj nie mogłam zrozumieć, o co chodziło Pani Marcie w tej rozmowie. W czym problem? Czemu ta rozmowa była presją dla uczestnika? Pozostałe rozmowy jeden na jeden były inne, ta była taka „anty” uczestnik - dodała kolejna fanka programu.

Marta Manowska postanowiła odpowiedzieć na zarzuty, które skierowano w jej stronę po ostatnim odcinku „Sanatorium miłości”. Prezenterka przekonuje, że w czasie rozmowy z Andrzejem nie miała złych intencji.

- Ona nie była anty. Ona, wierze w to, pokazała, jak piękny środek ma Andrzej, odarty z zewnętrznych zachowań. Nie było takiej presji. Proszę zauważyć, że pokazana jest mała cześć rozmów niestety. One trwają często półtorej godziny albo i dwie. Wierzę, że to, co Andrzej odpowiadał, pokazuje go jako dobrego, ciepłego człowieka, jakim jest - wyjaśniła Manowska, cytowana na portalu radiozet.pl.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć w jakich pławi się luksusachKrystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Radio Zet

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na:Obserwuj nas na Google News Google News