Małopolska: 62-latek zabił swoją żonę, a następnie siebie. W przeszłości jej groził

Autor Monika Majko - 25 Lutego 2021

Śmierć małżeństwa wstrząsnęła mieszkańcami Woli Kosnowskiej w województwie małopolskim. Policjanci zastali ciała kobiety i mężczyzny na jednej z prywatnych posesji. Służby nie ujawniają szczegółów sprawy, głos zabrali jednak sąsiedzi rodziny.

Śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie śmierci małżeństwa z Woli Kosnowskiej, szczegóły sprawy pozostają jednak nieznane. Wstrząsające informacje o tragedii ujawnili mieszkańcy miejscowości. 62-latek miał w przeszłości grozić bronią swojej 56-letniej żonie.

Małżeństwo nie żyje. Służby badają sprawę

Mieszkańcy wsi są wstrząśnięci tym, co niedawno wydarzyło się w ich miejscowości. Na jednej z prywatnych posesji w Woli Kosnowskiej w powiecie nowosądeckim policjanci odkryli zwłoki 62-letniego mężczyzny oraz 56-letniej kobiety.

Śledczy natychmiast rozpoczęli dochodzenie w sprawie śmierci małżeństwa. Policjanci na razie nie podają szczegółów sprawy, jednak głos zabrali sąsiedzi rodziny. Jak przekazał jeden z mieszkańców wsi, 62-latek był myśliwym i miał dostęp do broni palnej.

- Trzymał w domu broń i zdarzało się, że nie raz groził nią swojej żonie, aż doszło do takiej strasznej tragedii. Jestem w szoku, że w takiej małej wiosce wydarzyło się coś tak strasznego. Postrzelił żonę, a potem sam odebrał sobie życie w stodole - relacjonował mężczyzna cytowany przez portal nowysacz.naszemiasto.pl.

Zbigniew Ziobro ujawnił przyczynę śmierci 3-latki, którą matka polewała lodowatą wodąCzytaj dalej

- To córka wezwała pogotowie, ale na ratowanie było już za późno - dodał mieszkaniec Woli Kosnowej. 

Dochodzenie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu. Służby przez kilka godzin prowadziły oględziny podwórka, gdzie doszło do tragicznych wydarzeń, a także przesłuchiwały świadków. 

- Podobno 62-latek groził swojej żonie. A gdy ta zaczęła przed nim uciekać, postrzelił ją w głowę. Chwilę później przyjechała ich córka, która wezwała pomoc. Gdy na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, mężczyzna, widząc medyków, poszedł do stodoły i popełnił samobójstwo - przekazali mieszkańcy Woli Kosnowej redakcji portalu sadeczanin.info.

- Przesłuchujemy świadków i weryfikujemy wersję, jakoby to mężczyzna miał zabić żonę - przekazał sierż. sztab. Bartosz Izdebski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie w rozmowie z portalem.

Niedawno informowaliśmy na portalu również o szczegółach sprawy, która wstrząsnęła mieszkańcami Kłodzka. Sąsiedzi ujawnili prawdę o tym, co działo się w domu 32-latki, która doprowadziła do śmierci swojej 3-letniej córki. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Nasze Miasto/Sadeczanin.info

[EMBED-9]

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News