Szpital we Włoszczowie został ukarany przez NFZ
Facebook/Szpital im. Jana Pawła II we Włoszczowie
Irmina Jach - 25 Lutego 2021

Szpital nie przyjął 26-latka, wymagał pilnej operacji. Placówka poniesie konsekwencje

Szpital we Włoszczowie przez kilka godzin nie udzielił pomocy 26-letniemu pacjentowi, który zmagał się z problemami onkologicznymi. NFZ podjęło kontrolę, na której skutek zdecydowano o nałożenie na placówkę kary finansowej. Dyrekcja odwołała się od decyzji.

Do tragicznego zdarzenia doszło 4 listopada ubiegłego roku. Mieszkaniec gminy Włoszczowa, który był w trakcie leczenia nowotworu, wezwał karetkę, skarżąc się na problemy zdrowotne. Ambulans z sąsiedniego Jędrzejowa przybył na miejsce dopiero po dwóch godzinach. Szpital we Włoszczowie odmówił przyjęcia chorego.

Szpital we Włoszczowie został ukarany przez NFZ

Placówka była wówczas w trakcie przekształcania w szpital covidowy. Dyrektorka pogotowia Marta Solnica relacjonowała, że mężczyzna został poddany badaniom na obecność koronawirusa. Mimo że test dał wynik pozytywny, odesłano go z lecznicy.

Chory został oddany pod opiekę rodziny. Wkrótce jego stan uległ gwałtownemu pogorszeniu. Bliscy poprosili policję o interwencję w związku z odmową przyjęcia na oddział. Niestety, na pomoc było już za późno. Po kilku godzinach 26-latek zmarł, nie otrzymawszy pomocy medycznej.

W połowie listopada zdarzeniem zajęła się Prokuratura Regionalna w Krakowie. Podjęto śledztwo w sprawie narażenia pokrzywdzonego Mateusza P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co finalnie skutkowało śmiercią młodego mężczyzny.

Zbigniew Ziobro ujawnił przyczynę śmierci 3-latki, którą matka polewała lodowatą wodąZbigniew Ziobro ujawnił przyczynę śmierci 3-latki, którą matka polewała lodowatą wodąCzytaj dalej

W czwartek 7 stycznia rzecznik krakowskiej prokuratury Wojciech Mularczyk poinformował, że w sprawie przeprowadzono już szereg czynności procesowych. Śledczy przesłuchali świadków i uzyskali dokumentację medyczną poszkodowanego.

- Prokurator dysponuje już protokołem sekcji zwłok pokrzywdzonego, jednak co do przyczyn jego śmierci biegły wypowie się precyzyjnie po uzyskaniu wyników dodatkowych badań. Postępowanie znajduje się w fazie in rem (w sprawie nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów) - mówił przedstawiciel Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

Kontrolę postanowił przeprowadzić także świętokrzyski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Inspektorzy stwierdzili, że odmowa przyjęcia pacjenta na oddział była nieuzasadniona. Na placówkę nałożono karę w wysokości 100 tys. zł. Szpital został zobowiązany do prawidłowej realizacji świadczeń medycznych.

Lecznica we Włoszczowie złożyła odwołanie od tej decyzji. Dyrekcja uważa, że 26-latek wymagał w dniu przyjęcia pilnej interwencji chirurgicznej. Oddział, który mógł udzielić mu pomocy, nie działał ze względu na liczne zarażenia koronawirusem.

Zarządcy szpitala twierdzą, że sugerowali rodzinie pacjenta przewiezienie mężczyzny do innej placówki. NFZ będzie zmuszone ponownie przyjrzeć się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć w jakich pławi się luksusachKrystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Gazeta Wyborcza/Gazeta.pl

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na:Obserwuj nas na Google News Google News