Niespełna 2-letni Marcelek przegrał walkę z rakiem. Okradziono jego grób 4 dni po pogrzebie
2-letni Marcelek przegrał kilkumiesięczną walkę z nowotworem i w czwartek 18 lutego 2021 roku został pochowany na krotoszyńskim cmentarzu. Zaledwie 4 dni po pogrzebie dziecka jego grób okradziono, a rodzice chłopca zaapelowali do wszystkich za pomocą mediów społecznościowych.
Mama 2-letniego Marcela Samola opublikowała w sieci pełen emocji wpis. Rodzice chłopca poinformowali, że grób ich syna został okradziony i poprosili o pomoc w szukaniu wyjątkowego lampionu, który złodziej zabrał z mogiły dziecka.
Grób Marcelka został okradziony
- Wczoraj między godziną 20:30 a dzisiaj godziną 17:00 skradziono lampion z Marcelka miejsca spoczynku, który postawiliśmy mu wraz z mężem. Gdyby ktokolwiek widział, proszę o kontakt. W lampionie był porcelanowy biały ociekacz, który był kupiony dodatkowo pod świeczkę... Gdyby ktoś widział... - napisała mama Marcelka w mediach społecznościowych.
Za powrót do zdrowia małego Marcela kciuki trzymała niemal cała Polska. 2-latek przez kilka miesięcy walczył z chorobą nowotworową, a jego rodzice zbierali pieniądze na leczenie. Chłopiec wyjechał do USA i przeszedł terapię w amerykańskiej klinice, skąd wrócił do kraju bez śladu raka, a bliscy byli pewni, że najgorsze mają już za sobą.
- Na tę wiadomość czekaliśmy od kilku miesięcy. W końcu się pojawiła - Marcelek zakończył leczenie nowotworu w USA! Wyniki rezonansu główki i kręgosłupa czyste, bez śladu nowotworu! Udało się, wygraliśmy! - cieszyli się wówczas rodzice chłopca.
Niestety, niedługo później choroba powróciła. Marcel przeszedł operację oraz radioterapię i chemioterapię, jednak leczenie nie przynosiło oczekiwanych skutków. Chłopiec zmarł 13 lutego 2021 roku, mając niespełna 2 lata, a o jego odejściu poinformowali rodzice.
- Dzisiaj o godzinie 15 nasz idealny, mały synek otrzymał anielskie skrzydła. Wierzymy, że będzie Ci tam lepiej... Nie cierpiałeś, ale chciałeś po prostu odpocząć. Odszedłeś w otoczeniu najbliższej rodziny, kochany do nieskończonych granic, po 15 miesiącach ciężkiej walki - wygrałeś, wygrałeś spokój i odszedłeś wtedy, kiedy Ty tego zapragnąłeś... Kochamy Cię z całych sił nasz kochany rycerzu - przekazali bliscy Marcelka.
18 lutego 2021 roku odbył się pogrzeb chłopca, który spoczął na krotoszyńskim cmentarzu.Rodzice chłopca zaplanowali również nietypową akcję pt. „Balonik dla Marcelka”, by uczcić pamięć swojego zmarłego syna. Przygotowali także wyjątkową ozdobę na jego grób, która została skradziona zaledwie 4 dni po jego pogrzebie.
- Jakim trzeba być gnojem, żeby 4 dni po pochowaniu kraść z miejsca spoczynku dziecka i w ogóle z kogokolwiek miejsca spoczynku? Nic mnie w życiu już nie zaskoczy, ale mam nadzieje szujo chole*na, że ten lampion stroi Twój dom i patrzysz na niego, myśląc, że jesteś największym sku***synem na świecie - pisała w emocjach mama Marcelka.
- Niech Ci się łapy zaczną kleić do roboty, a nie do kradzieży i to jeszcze z cmentarza! Oby Ci się te łapy spaliły ogniem gnido! I mam nadzieje, że dokładnie przyjrzałeś się Marcelka zdjęciu, które stało dokładnie obok lampionu i jego uśmiechnięta buzia będzie Cię prześladować do końca Twoich pieprzonych dni! - dodała na koniec.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- 10 milionów złotych - tyle kuria zażądała od wiernych. Poznaliśmy dokładny powód
- Na jaw wyszły szczegóły pogrzebu księcia Filipa. Gdyby umarł, wszystko jest zaplanowane
- Emeryci oburzeni. Rekordowa podwyżka to kpina, najbiedniejsi zyskają grosze
Źródło: Głos wojewódzki