Mężczyzna w szale rzucił się na kierowcę autobusu. Uderzył go i ugryzł
Mężczyzna z Gorzowa Wielkopolskiego zaatakował kierowcę autobusu miejskiego. Pijany 30-latek uderzył i ugryzł pracownika MZK, który poprosił go o opuszczenie pojazdu. Sprawą zajęła się policja.
Do nietypowego zdarzenia doszło we wtorek 16 lutego w godzinach porannych w autobusie gorzowskiej linii numer 124. Po dojechaniu na pętlę kierowca wyprosił z pojazdu pijanego pasażera. Mężczyzna zareagował bardzo agresywnie.
Mężczyzna pogryzł kierowcę autobusu
30-latek rzucił się na pracownika MZK, zaczął go bić i gryźć. W autobusie znajdowali się także inni pasażerowie, który pomogli ofierze w obezwładnieniu napastnika i wezwali funkcjonariuszy organów ścigania, którzy niezwłocznie przybyli na miejsce.
Badanie alkomatem wykazało, że agresywny mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. 30-latek został zatrzymany, wyjaśnienia złoży dopiero po wytrzeźwieniu. Odpowie za wykroczenia związane z naruszeniem porządku publicznego i nienoszeniem maseczki.
- Dodatkowo, jeśli kierowca autobusu zdecyduje się złożyć zawiadomienie, będzie mu groził zarzut z Kodeksu karnego dot. naruszenia nietykalności cielesnej - przekazał Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Do podobnego zdarzenia doszło przed kilkoma miesiącami w Wieruszowie w województwie łódzkim. Kierowca, który poruszał się po drogach mimo upojenia alkoholowego, został zatrzymany przez innego uczestnika ruchu, który na skrzyżowaniu podszedł do auta i wyciągnął kluczyki ze stacyjki.
- Wtedy kierowca audi, ugryzł go w rękę i próbował uciec piechotą. W tym momencie na skrzyżowaniu zatrzymał się przypadkowy świadek kierujący oplem zafirą i pomógł motocykliście ująć kierowcę audi - relacjonował asp.sztab. Damian Pawlak z wieruszowskiej policji.
Policjanci ustalili, że kierowca miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Nietrzeźwy był także podróżujący z nim pasażer. Pogryzionemu motocykliście na miejscu udzielono pomocy medycznej. Sprawcy zdarzenia grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Do pogryzienia doszło również w autobusie, który pod koniec ubiegłego roku jechał autostradą A1. Agresywny pasażer zaatakował policjantów, którzy zatrzymali pojazd. Mężczyzna został obezwładniony i umieszczony w radiowozie, gdzie kopał i szarpał elementy policyjnego auta, a w pewnym momencie ugryzł w udo jednego z mundurowych.
Badania wykazały, że miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Usłyszał zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. W więzieniu może spędzić nawet cztery lata.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Większość osób popełnia ten sam błąd. Kostki toaletowe zakłada się w inny sposób
- Bliscy matki, która zabiła synów w wieku 3 i 5 lat, nie wierzą w jej winę. Sądzą, że sama jest ofiarą, w domu miała ciężko
- Piotr Żyła nigdy nie był tak wściekły. Nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy
Źródło: PAP/TVP Info/Interia