Tomasz Komenda ujawnił, co zrobi z milionami odszkodowania
Tomasz Komenda ma otrzymać prawie 13 mln zł odszkodowania za lata, które spędził w więzieniu. Były skazaniec zdradził, że środki posłużą mu do zapewnienia godziwych warunków bytowych swojej rodzinie. „Żadne pieniądze nie wynagrodzą mi tego, co straciłem” - dodał.
Tomasz Komenda czekał na wyrok w sprawie zadośćuczynienia przez niemal trzy lata. Czas oczekiwania wiązał się z ogromnym stresem i niepewnością. Były skazaniec, który niedawno został ojcem, chciałby, by jego syn wychowywał się w jak najlepszych warunkach.
Tomasz Komenda zdradził, na co przeznaczy odszkodowanie
Przed kilkoma dniami Sąd Okręgowy w Opolu przyznał Tomaszowi Komendzie 811 533 zł i 12 groszy tytułem odszkodowania i 12 mln złotych zadośćuczynienia za 18 lat niesłusznego pobytu w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił.
- Należy pamiętać, że Tomasz Komenda w momencie pozbawienia wolności był młodym mężczyzną. Można powiedzieć, że na skutek tej kary stracił najlepsze lata swojego życia - argumentował sędzia podczas ogłaszania wyroku.
Tomasz Komenda w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że nie jest pewien, czy jakiekolwiek pieniądze będą w stanie zrekompensować mu utracony czas. Zadośćuczynienie i odszkodowanie są dla niego zarówno błogosławieństwem, jak i ciężarem.
Czas oczekiwania na wyrok był dla mężczyzny niezwykle intensywny. Po długim okresie bezrobocia musiał ponownie podjąć zatrudnienie. Nie było to proste ze względu na osoby, które chciały wykorzystać tragiczną historię Tomasza Komendy dla własnych korzyści.
Ostatnie miesiące wiązały się również z rozkwitem nowej miłości i oczekiwaniem na upragnionego potomka. Były skazaniec chciałby zapewnić synowi to, co najlepsze, dlatego poważnie myśli o wyjeździe z rodzinnego miasta i kupieniu domu.
- Może tak być, że pieniądze zawrócą mi w głowie, nie wykluczam tego, ale mam osobę, która będzie mnie pilnować. Chciałbym wyjechać, kupić dom i żyć, bo wszystko, co chciałem mieć, to mam: rodzinę, syna, kobietę, wszystko jest OK. Chciałbym, żeby było zamknięcie raz na zawsze, żeby ludzie żyli swoim życiem, a nie moim. Chciałbym, żeby taka historia już się nie powtórzyła - mówił Tomasz Komenda w programie „Uwaga”.
Były więzień czeka obecnie na uzasadnienie wyroku w sprawie odszkodowania. Zapowiedział, że prawdopodobnie odwoła się od decyzji sądu, który przyznał mu o pięć milionów złotych mniej, niż oczekiwał. Ma nadzieję, że wysoka rekompensata wpłynie na funkcjonowanie polskiego systemu sprawiedliwości.
- Pierwszy raz w historii zdarzyło się, że niewinny człowiek siedział 18 lat w więzieniu. Chciałbym, żeby się to nie powtórzyło - dodał Tomasz Komenda.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Większość osób popełnia ten sam błąd. Kostki toaletowe zakłada się w inny sposób
- Bliscy matki, która zabiła synów w wieku 3 i 5 lat, nie wierzą w jej winę. Sądzą, że sama jest ofiarą, w domu miała ciężko
- Piotr Żyła nigdy nie był tak wściekły. Nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy
Źródło: Jastrząb Post/Wprost