Nie chcieli przyjąć 26-latka do szpitala, mężczyzna nie żyje. Zapadła decyzja ws. placówki

Autor Mateusz Sidorek - 26 Lutego 2021

Po skandalu, jaki wybuchł wokół Szpitala Powiatowego we Włoszczowie, Narodowy Fundusz Zdrowia zdecydował się ukarać placówkę medyczną. Decyzja została podjęta w związku ze sprawą 26-letniego pacjenta, który zmarł w listopadzie ubiegłego roku. Mężczyzna czekał na opiekę przez kilka godzin i początkowo nie chciano go przyjąć. Dyrekcja złożyła już odwołanie.

We włoszczowskim szpitalu w listopadzie ubiegłego roku zmarł 26-letni pacjent. Sprawa ta wywołała głośny skandal, ponieważ mężczyzna nie otrzymał opieki w odpowiednim czasie. Następnie Narodowy Fundusz Zdrowia zlecił kontrolę, by stwierdzić, czy placówka postąpiła zgodnie z przepisami.

Radio ZET opisuje, że mężczyzna musiał długo czekać na udzielenie mu pomocy lekarskiej. Problemy pojawiły się zaraz po wezwaniu pogotowia do chorego. Na przyjazd ratowników 26-latek musiał czekać kilka godzin.

Szpital Powiatowy we Włoszczowie nie chciał przyjąć chorego

Mężczyzna, który wezwał pogotowie, czekał kilka godzin na przyjazd ratowników, ponieważ szpital nie dysponował wówczas wolną karetką. Wszystkie ambulanse miały być zaangażowane w przetransportowywanie osób chorych na COVID-19.

Wreszcie 26-latek został przewieziony do szpitala. Tam jednak pojawiły się kolejne komplikacje. Stwierdzono, że pacjent nie może zostać przyjęty do włoszczowskiej placówki, ponieważ była w trakcie przekształcania w jednoimienną.

Zbigniew Ziobro ujawnił przyczynę śmierci 3-latki, którą matka polewała lodowatą wodąCzytaj dalej

Na miejscu musiała interweniować policja i dopiero po reakcji funkcjonariuszy lekarze przyjęli 26-letniego mężczyznę. Niestety pacjent zmarł po kilku godzinach. W odpowiedzi na tę sytuację NFZ zlecił kontrolę.

Po kontroli stwierdzono, że szpital powinien przyjąć pacjenta wcześniej

Z ustaleń pracowników Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że Szpital Powiatowy we Włoszczowie nie miał uzasadnienia, by nie przyjmować chorego 26-latka. Potwierdziła to rzecznika prasowa świętokrzyskiego oddziału NFZ Beata Szczepanek.

W toku postępowania stwierdzono, że odmowa przyjęcia była nieuzasadniona, a tym samym dostępność do świadczeń nie była realizowana w należyty sposób. W związku z powyższym na szpital nałożona została kara finansowa, a także wydane zostały zalecenia pokontrolne, które zobowiązały placówkę do prawidłowej realizacji umowy zawartej z Funduszem i regulaminu, jaki obowiązuje na SOR – powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Z takim postawieniem sprawy nie zgadza się dyrektor ds. medycznych we włoszczowskiej lecznicy Leszek Orliński, który oświadczył, że placówka odwołała się już od decyzji NFZ. Sprawa ma zostać skierowana do sądu. Dyrektor podkreślił, że szpital był już w trakcie przekształcania w jednoimienny i nie był odpowiednio przygotowany.

Kiedy przywieziono do nas tego pacjenta, przygotowywaliśmy strefę buforową. Od dwóch tygodni w szpitalu nie działała już chirurgia, ponieważ wybuchło tam ognisko koronawirusa. Zakażenia wykrywaliśmy wśród pacjentów i personelu. Tymczasem z naszych obserwacji wynikało, że to był ostry przypadek chirurgiczny, który wymagał pilnego położenia pacjenta na stole operacyjnym – oświadczył dla PAP.

Gdyby postąpiono tak, jak sugerowaliśmy i pacjenta zawieziono do szpitala, w którym działała chirurgia, to sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Tego pacjenta po prostu nie było gdzie u nas operować – dodał.

Jak przekazał Leszek Orliński, NFZ nałożył na szpital karę w wysokości około 100 tysięcy złotych. Śledztwo w sprawie śmierci 26-letniego pacjenta zostało przekazane Prokuraturze Regionalnej w Krakowie.

W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o zwłokach noworodka, które zostały odnalezione na terenie jednego z sadów w miejscowości Wełnin. Ciało było częściowo przysypane ziemią. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Radio ZET

[EMBED-9]

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News