Rowerzysta kopnął dziecko stojące mu na drodze. Musi zapłacić odszkodowanie w kwocie 1 euro
Rowerzysta, który kopnął dziecko stojące na jego drodze, stanął przed belgijskim sądem. Incydent wywołał wielkie oburzenie po tym, jak nagranie dokumentujące wydarzenie trafiło do mediów społecznościowych. Dziewczynka, która została powalona na ziemię, ma zaledwie 5 lat. Kolarz otrzymał karę w zawieszeniu oraz nakaz wypłacenia rodzicom 5-latki odszkodowania, którego wysokość to zaledwie 1 euro.
Na profilu YouTube „BLACKOUT CLUB” pojawiło się nagranie pokazujące szokujące zachowanie rowerzysty. Mężczyzna jechał rowerem trasą, po której spacerowali rodzice z dzieckiem. Dziewczynka nie wiedziała, że ma za plecami kolarza. Podczas mijania rodziny, cyklista nagle kopnął 5-latkę.
Sytuacja, której antybohaterem stał się rowerzysta, miała miejsce w belgijskiej miejscowości Verviers. Na dodatek wydarzyła się podczas świąt Bożego Narodzenia – w okresie, w którym zazwyczaj ludzie, jak nigdy, starają się być wobec siebie życzliwi. Niestety mężczyzna jadący rowerem tego dnia musiał być bardzo sfrustrowany.
Rowerzysta kopniakiem powalił dziewczynkę
Dziewczynka, która spacerowała z rodzicami, najprawdopodobniej nie słyszała dzwonka rowerzysty. 5-latka nie zdążyła zejść z drogi. Mężczyzna wyraźnie zwolnił, jednak nie miał zamiaru się zatrzymywać.
Wymijając rodzinę, mężczyzna kopnął dziecko na tyle mocno, że 5-latka straciła równowagę i padła na ziemię. Wszystko nagrał jej ojciec, który filmował spacer żony i swojej pociechy. Zachowanie rowerzysty zszokowało go.
Tata kopniętego dziecka spróbował zatrzymać rowerzystę, ale mężczyzna zdążył uciec. Ojciec postanowił jednak, że będzie zdeterminowany i nie zostawi tak tej skandalicznej sprawy. Nagranie zostało opublikowane w mediach społecznościowych.
Materiał wideo nie tylko oburzył Belgów, ale sprawił też, że incydentem zainteresowała się policja. Funkcjonariusze wysłali za rowerzystą list gończy. Opinia publiczna jednogłośnie potępiała zachowanie cyklisty.
Ostatecznie rowerzysta sam oddał się w ręce policji
Presja społeczna okazała się tak silna, że ostatecznie rowerzysta postanowił sam zgłosić się do lokalnej policji. Podczas składania zeznań mężczyzna tłumaczył służbom, że „nie zdawał sobie sprawy, że uderzył dziewczynkę”. Sprawa została potraktowana poważnie i skierowano ją do sądu.
Za to nieodpowiedzialne zachowanie cyklista mógł ponieść bardzo poważne konsekwencje. Mężczyźnie groził rok pozbawienia wolności. Niedawno sąd wydał wyrok, który skazał go na karę w zawieszeniu.
Oprócz tego wymiar sprawiedliwości wydał nakaz zapłacenia zadośćuczynienia rodzicom kopniętej dziewczynki. Dziwić może nieco wysokość odszkodowania, ponieważ określenie „symboliczne” w tym przypadku można potraktować dosłownie. Mężczyzna musi wpłacić 1 euro.
Choć zachowanie rowerzysty było skandaliczne i oburzyła społeczność, to sędzia uznał je za „drobny incydent”. Dlatego wyrok ostatecznie okazał się łagodny. Sędzia wziął też pod uwagę ogromną krytykę, jaka spadła na cyklistę ze strony mieszkańców. Całe nagranie możecie zobaczyć tutaj.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o mężczyźnie, który we Wrocławiu od trzech tygodni napada na kobiety. Napastnik brutalnie pobił kilka osób. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Ojciec wsadził 3-latka do pralki z błahego powodu. Matka nie zareagowała na krzyki synka
- Kierowca karawanu nagle usłyszał głos kobiety dochodzący z trumny. Powód okazał się osobliwy
- 64-latka została mamą bliźniaków. Po kilku dniach odebrano jej prawa rodzicielskie
Źródło: Polsat News