Przypadkiem nagrał interwencję policjantów. Chcieli na nim wymusić mandat
Autor Mateusz Sidorek - 11 Marca 2021
Pracownicy policji zostali nagrani przez kamerę samochodową. Nagranie właściciela zostało opublikowane w mediach. Internauci nie mają wątpliwości co do tego, że funkcjonariusze próbowali wymusić na kierowcy mandat, choć sytuacja była bardzo dyskusyjna. Służby zakończyły interwencję na pouczeniu, gdy zorientowali się, że są rejestrowani.
Nagranie z kamery samochodowej zostało opublikowane na kanale youtube’owym „STOP CHAM”, na którym pojawiają się niebezpieczne i nieodpowiedzialne zachowania kierowców, a także nadużycia policji. Niedawno autorzy nagłośnili kolejną głośną sprawę, która wzbudziła już kontrowersje w mediach. Internauci potwierdzają, że sytuacja niestety nie jest wyjątkiem.
Choć policja powinna dbać o nasze bezpieczeństwo na drogach, to zdarzają się ze strony funkcjonariuszy poważne nadużycia. Dlatego posiadanie kamerki w samochodzie jest coraz popularniejsze wśród kierowców, ponieważ rejestrowanie jazdy pomaga w ustalaniu winowajców wypadków i odstrasza nieuczciwe służby.
Policja w kamerze samochodowej
Jeden z kierowców z Brodnicy zarejestrował zachowanie policji, które wzbudziło niemałe wątpliwości wśród internautów. Cała sytuacja wyglądała dość absurdalnie. Kierowca czekał na zielone światło przed pasami.
Nagle zorientował się, że za nim stał samochód policyjny, który włączył świetlne i dźwiękowe sygnały. Wówczas kierowca postanowił zrobić miejsce dla pojazdu uprzywilejowanego i zjechał z drogi.
Podczas tego manewru przejechał na czerwonym świetle. Po chwili zorientował się, że policja zatrzymuje się tuż przy nim. Od razu został zapytany, czy jest pod wpływem narkotyków. Kierowca był wyraźnie zszokowany.
Policja w ogniu krytyki
Oglądając takie sytuacje trudno się dziwić, że policja nie cieszy się w ostatnim okresie dużym szacunkiem i zaufaniem społecznym. Tego typu zachowania jeszcze bardziej niszczą wizerunek służb, który i tak nie jest najlepszy.
Po rozmowie z kierowcą funkcjonariusze postanowili poddać kontroli cały samochód. Wreszcie policjanci uznali, że mężczyźnie należy się mandat za przepaloną żarówkę rejestracji.
Ostatecznie wszystko skoczyło się upomnieniem po tym, jak funkcjonariusze zorientowali się, że są nagrywani małą kamerką. Jednak internauci nie mają żadnych wątpliwości co do tego, że była to próba wymuszenia mandatu.
Osoby, które obejrzały materiał, podkreśliły, jak ważne jest obecnie posiadanie rejestratora w samochodzie. Niektórzy sugerowali także, by kierowca złożył skargę na funkcjonariuszy, którzy powinni otrzymać karę.
– Przysługuje Ci złożenie skargi na interwencję. Proszę zrób to – pisze jeden z internautów.
– W tych czasach wideorejestrator powinien być uznany przez kierowców jako obowiązkowy element wyposażenia – czytamy w komentarzu.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o zakonnicy, która zostałą skazana na rok pozbawienia wolności, za przywłaszczenia niemal pół miliona złotych. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Nieoczekiwana decyzja rządu. Ogłoszono nowe obostrzenia
- Indonezja: nie żyje 27 osób, 39 jest rannych. Szkolny autobus runął w przepaść
- Krzysztof Penderecki od roku czeka na pogrzeb. Wiemy, co jest przeszkodą w uroczystości
Źródło: o2.pl
[EMBED-9]
Następny artykuł