Mieszkasz w domu? Od 1 lipca nowy obowiązek, niedopełnienie grozi karą nawet do 5 tysięcy złotych
Właściciele nieruchomości mogą zacząć składać wnioski z deklaracją w ramach Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. W dokumentacji należy przekazać informacje o tym, czym się ogrzewa budynek. Ruszą kontrole strażników miejskich w sprawie źródła ciepła w nieruchomości. Za niedopełnienie grożą kary nawet do 5 tysięcy złotych.
Dorota Cabańska, która pełni obowiązki Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, przekazała 1 marca bardzo ważne informacje dla właścicieli nieruchomości. Jak zaznaczyła, uruchomienie serwisu e-budownictwo sprawi, że Polska będzie w czołówce państw europejskich w dziedzinie cyfryzacji procesu budowlanego.
W systemie gromadzącym informacje dotyczące nieruchomości jednym z elementów będzie Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków. Właściciele będą mogli korzystać z platformy i składać deklaracje od 1 lipca. Dotyczy to również właścicieli domów jednorodzinnych.
12 miesięcy dla właścicieli nieruchomości na złożenie deklaracji
Właściciele nieruchomości będą mieli 12 miesięcy (od 1 lipca) na złożenie deklaracji, w których przekażą informacje dotyczące tego, czym ogrzewają budynki. Jednak w sytuacji nowo powstałych budynków zgłoszenie będzie musiało zostać złożone w ciągu 14 dni.
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków ma obejmować aż 5 milionów budynków i zawierać dane dotyczące rodzaju ich ogrzewania, które bada musiały zostać dostarczone właśnie przez właścicieli.
Jak zaznaczył Andrzej Guła, prezes Stowarzyszenia Krakowski Alarm Smogowy, system ten pomoże w walce ze smogiem oraz tzw. „kopciuchami”, czyli starymi piecami, które nie spełniają norm emisyjnych.
– Brak wiedzy o kopciuchach był jednym z powodów, dla których nie dało się zarządzać jakością powietrza i walczyć ze smogiem – powiedział prezes.
Wysokie kary dla właścicieli nieruchomości
Właściciele nieruchomości powinni poważnie potraktować uruchomienie rejestru, ponieważ za niedopełnienie obowiązków i nieprzesłanie deklaracji grożą wysokie kary.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal „Gazeta.pl” kary mogą wynosić od 500 złotych do nawet 5 tysięcy złotych, jeśli sprawa zostanie skierowana do sądu.
Można będzie spodziewać się też kontroli strażników miejskich, którzy będą sprawdzali, czy źródło ogrzewania jest zgodne z deklaracją właściciela w systemie, co uniemożliwi oszukiwanie.
System CEEB powstaje dzięki unijnemu dofinansowaniu w ramach programu wspieranego z Funduszy Europejskich Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Jest to część Zintegrowanego Systemu Ograniczania Niskiej Emisji (ZONE).
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o wiadomościach przekazanych przez dziennikarzy RMF FM. Rozgłośnia poinformowała, kiedy otwarte będą mogły zostać lokale gastronomiczne. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Relacja nurka, który odnalazł rodzinę w zatopionym aucie. "Wewnątrz były skłębione ciała"
- Popowice: znaleziono bombę lotniczą i zwołano sztab kryzysowy. 5000 osób w strefie zagrożenia
- "Będę miał dzidziusia". Zabawne zdjęcie Marcina Prokopa
Źródło: Gazeta.pl