Nie żyje wybitna piosenkarka i aktorka Hana Hegerova
Tragiczne informacje o śmierci wybitnej piosenkarki i aktorki obiegły media. Hana Hegerova, wielka gwiazda lat 60., zmarła w wieku 89 lat. Chociaż miała słowackie korzenie, to związana była przede wszystkim z Czechami, ale fanom z Polski również nie była obca: wielokrotnie pojawiała się w naszym kraju i śpiewała piosenki po polsku.
Hana Hegerova zmarła w Pradze we wtorek, 23 marca, w wieku 89 lat. Była nazywana pierwszą damą „czeskiego szansonu”. Śpiewała bowiem głównie piosenki popularne we francuskiej formie zwanej chanson. Karierę rozpoczęła jednak jako aktorka teatralna. W latach 50. występowała w teatrze w słowackim Żylinie.
Nie żyje Hana Hegerova
W latach 60. przeniosła się do Pragi, gdzie jej kariera ruszyła z kopyta. Występowała na deskach teatrów Rokoko i Semafor, a także zaczęła nagrywać piosenki po czesku i polsku. Szybko zaczęła być znana poza granicami swojego kraju.
W 1962 roku wystąpiła na festiwalu piosenki w Sopocie. Jej wykonanie utworu „Szeptem” Ludmiły Jakubczak zachwyciło Polaków i dało jej 2. miejsce. Polskie piosenki znalazły się również na jej debiutanckiej płycie, która pojawiła się w 1966 roku. Jednym z nich była piosenka „Karuzela z Madonnami” do tekstu Mirona Białoszewskiego i muzyki Zygmunta Koniecznego.
Wielokrotnie występowała na międzynarodowych scenach, m.in. w paryskiej Olimpii. Nic dziwnego, że za swoją twórczość została podczas swojego długiego życia nagrodzona państwowymi odznaczeniami Słowacji, Czech i właśnie Francji.
Na swoim koncie miała wiele znanych hitów. Jednym z najsłynniejszych jej utworów jest piosenka „Levandulova”, która powstała w 1987 roku. Za album z tym utworem Hana Hegerova otrzymała w 1992 roku platynową płytę.
Artystka ostatecznie zakończyła karierę w 2011 roku. Miała wtedy 80 lat. Warto wspomnieć, że przez wiele lat swojej kariery zagrała również w kilku filmach, m.in. „Gdyby tysiąc klarnetów” czy „Przystanek na peryferiach”.
Do informacji publicznej nie podano przyczyn śmierci piosenkarki. Jej odejście wstrząsnęło jednak fanami z wielu krajów, którzy w mediach społecznościowych masowo zaczęli udostępniać jej zdjęcia i pisać słowa pożegnania.
- Pani Hegerova siedzi teraz na górze w pałacu śpiewaków, którzy nas opuścili, a teraz śpiewa aniołom - to jeden z wielu komentarzy, które możemy przeczytać w internecie po śmierci artystki.