Nie żyje znany polski dziennikarz Marcin Migała. Miał zaledwie 56 lat

Smutne informacje z południa Polski obiegły krajowe media: nie żyje Marcin Migała. Dziennikarz rozpoczynał swoją pracę zawodową 25 lat temu w „Tygodniku Starachowickim”. W chwili śmierci miał zaledwie 56 lat.

Nie żyje Marcin Migała

Informacje o śmierci Marcina Migały pojawiły się na łamach portalu starachowicki.eu we wtorek 16 marca br. Jak przekazała redakcja strony, dziennikarz odszedł w niedzielę 14 marca 2021 roku, nie podano jednak przyczyny jego śmierci.

Marcin Migała ponad 25 lat temu rozpoczął pracę w „Tygodniku Starachowickim”, a następnie przez wiele lat współpracował z redakcją „Gazety Wyborczej” z Kielc. Jego nagła śmierć wstrząsnęła nie tylko bliskimi dziennikarza, ale również jego kolegami po fachu.

- Był dobrym kolegą i dociekliwym dziennikarzem. Ciekawym ludzi, wydarzeń, motywacji, przyczyn. Chodził tam, gdzie inni mieli opory. Z pasją dochodził prawdy - przekazano na łamach portalu starachowicki.eu.

Pilny apel sanepidu do wiernych, którzy byli na mszach. Jest ryzyko ogniska zakażeńCzytaj dalej

Dziennikarz wielokrotnie podejmował się w swojej pracy trudnej tematyki śledczej, policyjnej i prokuratorskiej. Koledzy z redakcji wspominają go jednak jako pełnego humoru, dowcipnego mężczyznę, który wykonywał swój zawód profesjonalnie i z pasją.

- Kochał morze, żeglarstwo. Jako kapitan rejsów pływał po Bałtyku. Nigdy nie straciliśmy kontaktu. Co jakiś czas odwiedzał nas w redakcji. Czasami z ukochaną córką Becią. Rozmawialiśmy o życiu, religii, o Polsce, o Starachowicach. Zawsze o dużej i małej ojczyźnie mówił z troską - przekazał redaktor portalu starachowicki.eu, Jarosław Babicki.

Marcin Migała miał na swoim koncie również współpracę z redakcją „Słowa ludu”. Jak poinformowali koledzy dziennikarza z portalu starachowicki.eu, uroczystości pogrzebowe 56-latka zaplanowano na czwartek 18 marca br.

Przedwczesna śmierć Marcina Migały pogrążyła w żałobie wiele osób. Pożegnanie dziennikarza rozpocznie się o godz. 15:00 w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy na osiedlu Południe w Starachowicach.

- Ulubionym powitaniem i pożegnaniem Marcina było słowo "Czółko!" I tak Cię dziś żegnamy, dobry, mądry Kolego. Wieczny odpoczynek niech da Ci dobry Bóg. Czółko! - dodali koledzy po fachu Marcina Migały.

Facebook.com/tygodnikstarachowicki

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

• Minister zdrowia zabrał głos ws. zamknięcia kościołów w Wielkanoc
• Piotr Żyła odpowiada niemieckim mediom, które nazwały go klaunem. Takiej klasy nikt się nie spodziewał
• Nie żyje Yaphet Kotto, aktor z „Żyj i pozwól umrzeć” i „Obcy – ósmy pasażer Nostromo”

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Starachowice/Gazeta Wyborcza