MEiN zaczyna weryfikację szkolnych podręczników
Ministerstwo Edukacji i Nauki przeprowadza sprawdzanie treści podręczników szkolnych. Szef resortu zwołuje ekspertów, którzy będą analizowali zawartość repetytoriów. W pierwszej kolejności specjaliści mają sięgnąć po książki do języka polskiego, historii oraz wiedzy o społeczeństwie. Szczegóły przekazał szef gabinetu politycznego ministra.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez „Nasz Dziennik” szef Ministerstwa Edukacji i Nauki, profesor Przemysław Czarnek zaprosi do gabinetu ekspertów, którzy będą analizowali treści zawarte w szkolnych podręcznikach. Wiadomość ta została potwierdzona przez Radosława Brzózkę, szefa gabinetu politycznego ministra MEN.
Z informacji, które przekazał wynika, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania trzech zespołów ekspertów z nauk humanistycznych. Szef gabinetu politycznego ministra edukacji i nauki wskazał też kierunek, w jakim będą przebiegały analizy specjalistów.
Ministerstwo Edukacji i Nauki będzie sprawdzało podręczniki szkolne
O pracach, jakie będą odbywały się w Ministerstwie Edukacji i Nauki, opowiedział Radosław Brzózka. Zwołanie ekspertów przez Przemysława Czarnka wywołało niemałe zainteresowanie wśród mediów.
– Spotkają się trzy zespoły ekspertów z nauk humanistycznych, którzy zapoznają się z tym, w jaki sposób podstawy programowe zostały odzwierciedlone w podręcznikach. Na początek specjaliści przeanalizują podręczniki do języka polskiego, historii i wiedzy o społeczeństwie – słowa Radosława Brzózki cytuje „TVP Info”.
Szef gabinetu politycznego ministra Przemysława Czarnka zaznaczył, że specjaliści będą zwracali uwagę na to, w jaki sposób obecnie uczniom podawana jest wiedza w szkołach i czy treść podręczników odnosi się do tożsamości cywilizacyjnej Polaków.
– Wiedza przekazywana uczniom ma być podawana nie w oderwaniu od tożsamości cywilizacyjnej Polaków, ale w kontekście kultury łacińskiej, bo w tej kulturze szczególnie pielęgnuje się wszelką naukę, poszukuje się mądrości. Jesteśmy dziedzicami tradycji greckiej, antycznej, ale też tymi, którzy, oświetleni światłem Ewangelii, poszukują prawdy w sposób pozbawiony uprzedzeń i dbają o to, żeby ta prawda była dostępna w sposób powszechny, a nie była jakąś wiedzą tajemną – mówi Brzózka.
Radosław Brzózka przyznał też, że w niektórych regionach prawda historyczna nie jest podawana w odpowiedni sposób, a bywa nawet blokowana.
– Niestety, w wielu kulturach i cywilizacjach tak się dzieje, że dostęp do prawdy jest wręcz blokowany – dodaje.
Obecnie mnóstwo uczniów, rodziców oraz pedagogów czeka na decyzję Ministerstwa Edukacji i Nauki dotyczącą powrotu do nauki stacjonarnej. Nadal jednak nie wiadomo, kiedy będzie można znieść aktualne ograniczenia.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o interwencji policji w Białymstoku. Matka powiadomiła służby po tym, jak mężczyzna próbował wciągnąć 9-latka do samochodu. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Większość osób popełnia ten sam błąd. Kostki toaletowe zakłada się w inny sposób
- Bliscy matki, która zabiła synów w wieku 3 i 5 lat, nie wierzą w jej winę. Sądzą, że sama jest ofiarą, w domu miała ciężko
- Piotr Żyła nigdy nie był tak wściekły. Nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy
Źródło: TVP Info