Mężczyzna z siekierą rzucił się na księdza. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia

Według relacji policjantów z zespołu wywiadowczo-interwencyjnego w Otwocku, po przybyciu na miejsce zdarzenia zastali oni księdza, który wyjaśnił im, że mężczyzna rzucił się z siekierą na innego duchownego, a następnie oddalił z parafii. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania podejrzanego.

Mężczyzna groził księdzu siekierą

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 15 marca br. na terenie jednej z otwockich parafii. Agresywny mężczyzna pojawił się tam z siekierą w ręku i groził jednemu z duchownych oraz kobiecie, która go broniła. Następnie napastnik miał uderzyć księdza w twarz i oddalić się z miejsca zdarzenia.

Policjanci uzyskali rysopis napastnika i niezwłocznie ruszyli na poszukiwania. Funkcjonariusze zaledwie po kilku minutach dostrzegli podejrzanego mężczyznę na jednej z posesji w pobliżu kościoła. Przed wejściem do budynku znajdowała się siekiera i maczeta.

- Kiedy policjanci wraz z 36-latkiem ponownie udali się na teren kościoła, na miejscu zastali pokrzywdzonego księdza. Ten potwierdził zdarzenie i rozpoznał mężczyznę - przekazała sierż. sztab. Paulina Harabin z otwockiej policji.

Ksiądz stwierdził, co działo się z synem Beaty Szydło. Wszystko w czasie pierwszego kazania na Jasnej GórzeCzytaj dalej

Podczas konfrontacji napastnika z ofiarą do funkcjonariuszy podeszła kobieta, która była świadkiem zdarzenia i również potwierdziła osobę napastnika. Mundurowi zabrali 36-latka na komendę i poddali go badaniu na obecność alkoholu we krwi.

Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu, a zebrany w toku policyjnych działań materiał dowodowy pozwolił na postawienie 36-latkowi dwóch zarzutów dotyczących kierowania gróźb.

- Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, zobowiązując go do stawiennictwa siedem razy w tygodniu w otwockiej komendzie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności - poinformowała sierż. sztab. Paulina Harabin.

Jakiś czas temu informowaliśmy również o zatrzymaniu dwóch mężczyzn, którzy pobili księdza i zdemolowali kościół pw. Matki Bożej Śnieżnej w Rzeszowie-Budziwoju. Tłumaczyli, że włamali się do świątyni, by napić się alkoholu, bo na zewnątrz było zbyt zimno. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

- Sprawcy to dwaj młodzi mężczyźni. Jeden ma 18 lat, a drugi 20. Wielokrotnie notowani, choć jeszcze nie karani - poinformował portal nowiny24.pl prokurator Wojciech Przybyło.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

• Nie żyje Aleksandra Koncewicz-Rulewska
• Andrzej Piaseczny w szpitalu. Viola Kołakowska rzuciła oskarżeniami
• Jest oświadczenie ws. syna Beaty Szydło. Wiadomo, dlaczego ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: KPP otwock