Prokop przewiduje zwolnienia "szeregowych pracowników", jako pokłosie podatku od reklam
Autor Irmina Jach - 10 Lutego 2021
Marcin Prokop, podobnie jak inni dziennikarze, bierze udział w proteście mediów. Na Instagramie prowadzącego program „Mam Talent” pojawiło się ważne oświadczenie. Gwiazdor TVN przypomniał, że ustawa zaproponowana przez rząd uderzy przede wszystkim w szeregowych pracowników.
Marcin Prokop jest dziennikarzem z ogromnym doświadczeniem zawodowym. Mimo że początkowo nie wiązał swojej przyszłości z mediami, szybko pokochał kamerę i wyzwania związane z pracą reportera. Szybko został zauważony przez twórców największych telewizyjnych hitów.
Marcin Prokop wsparł protest dziennikarzy
Marcin Prokop przez lata był związany ze światem prasy, po czym znakomicie odnalazł się w telewizji. Widzowie mieli okazję oglądać go m.in. jako gospodarza „Pytanie na śniadanie”, skąd - wspólnie z Dorotą Wellman - trafił do śniadaniówki TVN-u. Trudno nie przyznać, że widzowie kompletnie oszaleli na jego punkcie dzięki programowi „Mam Talent”, który współprowadził z Szymonem Hołownią.
Dziennikarz pracuje w programie „Dzień Dobry TVP” od ponad 12 lat. Fani uwielbiają go za dystans do siebie, charyzmę oraz poczucie humoru. Jego profile w mediach społecznościowych obserwują tysiące osób. Dziś postanowił opublikować na Instagramie wpis dotyczący obecnej sytuacji polityczno-społecznej.
W środę przestrzeń publiczną zdominowało hasło „Media bez wyboru”. Portale internetowe, stacje telewizyjne, rozgłośnie radiowe i dostawcy prasy wydali oświadczenia, w których poinformowali o sprzeciwie odnośne decyzji rządu i chwilowym zaprzestaniu działalności.
Protest jest wspierany przez gwiazdy rodzimego show-biznesu. Głos w tej sprawie zabrała między innymi Małgorzata Rozenek, która przywołała postać tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego. Marcin Prokop z kolei obawia się o przyszłość pracowników branży medialnej.
- List otwarty w tej sprawie na TVN24. Poza tym, co tam napisano, dodam od siebie, że proponowane przez rząd rozwiązanie, uderzy przede wszystkim nie w mityczne, bezimienne „zagraniczne koncerny”, tylko w zatrudnianych przez nie szeregowych pracowników. Bo zarządy zawsze się wyżywią, a cięcie kosztów zawsze zaczyna się od kadr. Od dołu - napisał na Instagramie dziennikarz.
W komentarzach, które pojawiły się pod wpisem, nie brakuje słów wsparcia skierowanych zarówno w stronę Marcina Prokopa, jak i innych pracowników portali internetowych, stacji telewizyjnych, rozgłośni radiowych oraz redakcji prasowych.
- No i oto mamy dzisiaj przedsmak tego, do czego te rządy doprowadzą, jeśli nic się nie zmieni - napisała jedna z fanek prowadzącego program „Mam Talent”.
- Niedługo nie będzie wolności wyboru w niczym - zaniepokoiła się inna. Zgadzacie się z opiniami wielbicieli Marcina Prokopa?
Źródło zdjęcia: Instagram @_marcinprokop_
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Pochowasz bliskiego w ogrodzie? Trwają prace nad nowym projektem ustawy o pogrzebach
- Kierowca nagle wyskoczył z samochodu i kopnął w rozpędzone auto. Ocalił życie 3 osób
- Duże zmiany w teleporadach. Niektóre osoby zostaną z nich wykluczone
Źródło: Jastrząb Post
[EMBED-9]
Następny artykuł