Najnowsze zeznania policjantów ws. Martyniuka. Miał im grozić śmiercią
Daniel Martyniuk w środę stanął przed Sądem Rejonowym w Białymstoku, gdzie odpowiadał za znieważenie policjantów, do którego miało dojść w 2017 roku. Funkcjonariusze zeznali pod przysięgą, że syn króla disco polo był podczas interwencji agresywny i kierował wobec nich bandyckie groźby.
Policjanci zeznawali w sądzie w sprawie interwencji z 2017 roku. Funkcjonariusze zatrzymali wówczas pijanego Daniela Martyniuka i zdecydowali o przewiezieniu go do izby wytrzeźwień. W czasie transportu agresywny syn króla disco polo zaczął kierować wobec nich groźby karalne.
Daniel Martyniuk groził policjantom i ich rodzinom
Daniel Martyniuk w czasie procesu przed Sądem Rejonowym w Białymstoku ze skruchą czekał na wyrok. W środę w sądzie zeznawali policjanci, których znieważenia miał w 2017 roku dopuścić się syn króla disco polo. Na procesie pojawili się dziennikarze „Faktu”.
Jedna z policjantek dokładnie opisała to, co działo się w radiowozie podczas zatrzymania Daniela Martyniuka. Syn wokalisty disco polo miał zachowywać się agresywnie, a także wyzywać oraz grozić m.in. rodzinom funkcjonariuszy.
– Zaczął nas obrażać w radiowozie, szarpał się, wyzywał nas, były groźby. Potem do pomocy przyjechał drugi patrol policji, który przywiózł kask ochronny na głowę ze względu na to, że pan Martyniuk bardzo się rzucał – relacjonowała policjantka. To jednak nie wszystko.
– Groził, że zabije nasze rodziny, że ma od tego ludzi, którzy nas wykończą, którzy mnie zgwałcą – dodała funkcjonariuszka.
W trakcie działań funkcjonariuszy agresywny celebryta miał również opluć policjantkę, która próbowała go obezwładnić, a także ugryźć w palec drugiego funkcjonariusza.
Szokujące zeznania policjantki potwierdził jej kolega z patrolu. Funkcjonariusz przyznał, że groźby Daniela Martyniuka wywołały u niego strach o bezpieczeństwo własnej rodziny.
– Jeżeli osoba majętna twierdzi, że wynajmie znajomych i kolegów, którzy zrobią krzywdę naszym rodzinom, to te groźby przybierają już zupełnie inną formę – dodał funkcjonariusz.
Syn Zenka Martyniuk przyznał się do znieważenia policjantów i okazał skruchę, a także zapowiedział, że pragnie zmienić swoje życie. Sąd Rejonowy w Białymstoku wydał już wyrok w tej sprawie i skazał Daniela Martyniuka na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Andrzej Piaseczny w szpitalu. Viola Kołakowska rzuciła oskarżeniami
- Jest oświadczenie ws. syna Beaty Szydło. Wiadomo, dlaczego ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem
- Nie żyje Anna Wójtowicz, znana jako „prześliczna wiolonczelistka”
Źródło: Fakt