Syn Zenka Martyniuka znów rozrabia. Dostał mandat, opublikował wulgarny wpis
Daniel Martyniuk po raz kolejny dał się ponieść negatywnym emocjom. Ostatnio na jego Instagramie pojawił się wulgarny wpis dotyczący polskiej policji. Syn gwiazdora disco polo nie mógł pogodzić się z przykrymi skutkami interwencji mundurowych.
Przed kilkoma tygodniami Zenek Martyniuk chwalił się w mediach, że zachowanie jego syna, Daniela, zmieniło się na lepsze. Młodzieniec miał unikać konfliktów z prawem i odbudować relację z byłą żoną, Eweliną, z którą doczekał się córeczki. Niestety, celebryta nie wytrzymał długo w swoim postanowieniu.
Daniel Martyniuk znów wdał się w konflikt z prawem
Daniel Martyniuk ma za sobą niezwykle ciężki rok. Młody skandalista trafił do aresztu po tym, jak prowadził samochód pomimo odebrania mu prawa jazdy, a następnie został ukarany grzywną za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny.
Syn Zenka Martyniuka został także wyrzucony ze stołecznego baru i sklepu, o czym niezwłocznie poinformował swoich obserwatorów w mediach społecznościowych. Latem 31-latek stanął przed sądem za posiadanie środków psychoaktywnych.
Celebryta został skazany na pięć miesięcy ograniczenia wolności. Przed dwoma laty miał także poważne zatargi z policjantami, które skutkowały wyrokiem za znieważenie funkcjonariuszy. Postępowanie warunkowo umorzono.
Syn Zenka Martyniuka usłyszał od sędziego, że sprawa wróci na wokandę, jeśli w ciągu kolejnych 24 miesięcy dopuści się podobnego czynu. Potencjalne konsekwencje nie zniechęciły 31-latka do nierozważnych zachowań.
W ostatnim czasie Daniel Martyniuk po raz kolejny wszedł z policjantami w nieprzyjemną interakcję. W poniedziałek opublikował na Instagramie tajemniczą grafikę, na której umieścił wulgarne hasło skierowane przeciwko funkcjonariuszom organów ścigania.
- Tak po polsku, HWDP - napisał Daniel Martyniuk na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Potomek Zenka Martyniuka zdecydował się również na zaprezentowanie fanom otrzymanego mandatu. Nie wyjaśnił, co było przyczyną ukarania, ale - sądząc po emocjonalnym wpisie - decyzja mundurowych wyraźnie go oburzyła.
Niesforny 31-latek niedawno zakończył odbywanie prac społecznych. Syn gwiazdora disco-polo przez kilka tygodni dbał o porządek na cmentarzu miejskim w Białymstoku. Kolejny konflikt z prawem może zakończyć się dla niego ponownym pobytem w areszcie.
Źródło zdjęć: Instagram @daniel.martyniuk.89
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Większość osób popełnia ten sam błąd. Kostki toaletowe zakłada się w inny sposób
- Bliscy matki, która zabiła synów w wieku 3 i 5 lat, nie wierzą w jej winę. Sądzą, że sama jest ofiarą, w domu miała ciężko
- Piotr Żyła nigdy nie był tak wściekły. Nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy
Źródło: Fakt