Aleksandra Adamska ostro o zdjęciu serialu TVP
Aleksandra Adamska nie szczędziła gorzkich słów, komentując decyzje TVP o zaprzestaniu prac nad serialem „O mnie się nie martw”. Aktorka nie kryła rozżalenia z powodu tak nagłego zakończenia popularnej produkcji, która przyciągała przed ekrany telewizorów tysiące widzów.
W „O mnie się nie martw” Aleksandra Adamska wcielała się w postać Sylwii Małeckiej. Aktorka podziękowała za wspólną pracę na planie swoim kolegom z obsady oraz wszystkim zaangażowanym w produkcję popularnego serialu i wyraziła swoje oburzenie jego nagłym zakończeniem.
Aleksandra Adamska ostro skomentowała decyzję TVP
Informacje o kasacji produkcji „O mnie się nie martw” obiegły krajowe media 16 lutego 2021 roku.Smutne wiadomości przekazała fanom Katarzyna Ankudowicz, która wcielała się w rolę Marty. Aktorka udostępniła w sieci poruszający post.
- Tydzień temu wreszcie mogłam zagrać żonę Stefana Pawłowskiego, króciutko niestety, bo na zdjęciach próbnych. Rozmawialiśmy o „O mnie się nie martw”, co to będzie, co to będzie... i już dziś wiemy, że to koniec. Ostatecznie i na zawsze. Smutno, wiadomo. Tym bardziej że nie było szansy się na to przygotować, podziękować, wyściskać, popłakać. Cóż, ponoć ważne jak kończysz, a nie zaczynasz... A początki były malownicze - napisała aktorka.
Wiadomości o zakończeniu serialu wstrząsnęły nie tylko widzami, ale również ekipą produkcji. Decyzję stacji TVP w ostrych słowach skomentowała Aleksandra Adamska. Gwiazda jest oburzona m.in. tym, że aktorzy nie dostali szansy na pożegnanie się z fanami.
- Nie jestem w stanie zrozumieć poziomu ignorancji, bezczelności i myślenia tylko i wyłącznie o końcu własnego nosa, gdzie i tak już zdaję sobie z tego sprawę, co ta telewizja sobą reprezentuje. Żal mi, smutno mi, że wy jako widzowie nie będziecie mogli dalej przyglądać się losom naszych bohaterów. I nikt o was nie pomyślał, i nikt nam, jako aktorom, nie dał możliwości pożegnania się z wami - powiedziała aktorka w nagraniu na swoim Instastory.
Gwiazda opublikowała również wpis na Instagramie i podziękowała aktorom z obsady serialu, z którymi przez kilka lat współpracowała na planie produkcji. Słowa pożegnania skierowała również do widzów, którzy wiernie śledzili przygody bohaterów „O mnie się nie martw”.
- Będę tęsknić... dziękuje za każdy odcinek, scenę, ujęcie. [...] Dziękuje Wam.... to był ogromny zaszczyt moc być z Wami w obsadzie tego kultowego serialu. Dziękuje Akson Studio za zaufanie i wzięcie mnie do tego projektu... A przede wszystkim dziękuje Wam Kochani Widzowie - napisała gwiazda, dodając do posta zdjęcia z planu.
- Rozdzielono nas bez uprzedzenia i nagle... bardzo się z Wami zżyłam i dla Was grałam najlepiej, jak potrafiłam. Włożyłam kawał życia, serca i duszy w Sylwie Małecka. [...] to była wspaniała przygoda - dodała rozgoryczona aktorka.
Informacje o zakończeniu pracy nad serialem „O mnie się nie martw” zasmuciły również m.in. Hannę Śleszyńską i Joannę Kurowską. Obie aktorki potwierdziły, że na planie produkcji panowała wyjątkowo rodzinna atmosfera, której będzie im bardzo brakować.
Instagram.com olaadamska
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Dziennikarze przyłapali Andrzeja Dudę na stoku. Bronisław Komorowski skomentował jego decyzję
- Uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" chce unieważnienia ślubu kościelnego. Zaręczyła się z nowym partnerem
- Mąż Rodowicz chce unieważnić podział majątku. Piosenkarka zabiegała o nieruchomości i działkę
Źródło: Pomponik/Instagram