Wziąłeś L4? ZUS wyśle urzędników do twoich sąsiadów. Ministerstwo chce znowelizować przepisy
Zgodnie z propozycją nowelizacji przepisów przedstawioną przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej urzędnicy ZUS będą mogli odwiedzić sąsiadów osoby, która wzięła L4. Pracownicy państwowi będą mogli zażądać informacji z zakresu z zasiłku między innymi od ubezpieczonych, pracodawców, organizacji społecznych oraz innych podmiotów i osób. Zapytani będą musieli udzielić odpowiedzi.
Na to, jakie możliwości ZUS może otrzymać w związku z nowelizacją przepisów, uwagę zwrócił portal „Prawo.pl”. Mowa o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw z 22 stycznia, które dotknął między innymi art. 61a.
Zgodnie z obecnymi regulacjami, ZUS w celu ustalenia prawa do zasiłku i jego wypłaty ma możliwość przetwarzania danych i informacji niezbędnych. Dzięki temu urzędnicy mogą ustalić prawa do zasiłków, ich wysokości, podstawy wymiaru oraz do ich wypłaty.
Nowa propozycja daje urzędnikom ZUS większe prawo pozyskiwania danych
W propozycji Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce, by ZUS pozyskując dane, mógł zwracać się do ubezpieczonych, płatników składek, organizacji społecznych oraz innych podmiotów i osób, które są w posiadaniu tych danych i informacji.
Według proponowanych przepisów osoby, organizacje oraz inne podmioty, do których z zapytaniem zwróci się ZUS, będą zobligowane do udzielenia odpowiedzi. Nie ujawniono jednak, jakich informacji i danych mogą zażądać urzędnicy.
Jak przekonują autorzy projektu, takie prawo ma umożliwić urzędnikom wyłącznie dostęp do wszelkich niezbędnych informacji do ustalenia prawa i wysokości zasiłku. Zgodnie z uzasadnieniem „zmiana ta nie będzie oznaczać zwiększenia obecnych obowiązków płatników składek, a korzyścią dla wszystkich, przede wszystkim dla ubezpieczonych będzie usprawnienie procesu ustalenia prawa i wypłaty zasiłków”.
ZUS otrzyma szeroki dostęp do wielu informacji
O tym, jak zmienią się prawa urzędników ZUS do pobierania informacji oraz jakie to może mieć konsekwencje, wypowiedziała się Magdalena Januszewska, radczyni prawna, która specjalizuje się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego.
– Natomiast proponowanego rozwiązania nie można traktować w kategoriach zwykłej wymiany informacji pomiędzy urzędami, ponieważ projektowany przepis przewiduje zbieranie danych także od bliżej niesprecyzowanych podmiotów i osób, czyli osób trzecich. Co więcej, nakłada na te osoby ustawowy obowiązek ich udzielania – słowa Januszewskiej cytuje portal „Money.pl".
Media sugerują, że urzędnicy będą mogli wyruszyć w teren i zapukać do drzwi naszych sąsiadów. Pracownicy będą mieli możliwość przepytania ich na temat tego, czy nie widzieli osoby przebywającej na zwolnieniu lekarskim. Zgodnie z propozycją nowelizacji sąsiedzi będą mieli obowiązek udzielić odpowiedzi.
Warto przypomnieć, że obecnie okres zasiłkowy trwa 182 dni i na tyle można w ciągu roku brać płatne zwolnienia lekarskie. Są jednak sposoby, by płatne L4 nadużywać, biorąc je na różne choroby. Państwo postanowiło walczyć z oszustami.
Eksperci wskazują jednak, że czas pandemii nie jest dobrym momentem za zmiany przepisów dotyczących L4 i mogą utrudnićPolakom pobieranie zwolnień oraz przysługujących z ich prawa świadczeń.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o makabrycznym znalezisku w sortowni śmieci w miejscowości Biała. Znaleziono czaszkę człowieka. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Mąż Rodowicz chce unieważnić podział majątku. Piosenkarka zabiegała o nieruchomości i działkę
- „Ranczo” powróci? Kto zagra Kusego? Reżyser serialu skomentował doniesienia
- Zadzwonili do Kammela, by skomentował odejście Rogalskiej. Oświadczył, że jest zajęty
Źródło: Money.pl