Aktorzy topowych seriali TVN wytoczyli stacji proces. Nie wypłacono im ogromnych pieniędzy, w grze miliony złotych
Sebastian Wątroba to gwiazda jednego z najpopularniejszych seriali kryminalnych TVN. Były policjant wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie wystąpił w takich produkcjach jak „W11” oraz „Detektywi”. Wielu widzów nie wie, jak wyglądają kulisy rozstania z telewizją. Okazuje się, że emerytowany funkcjonariusz wraz z innymi aktorami sądzi się z powodu niewypłacenia tantiem.
Wielu widzów TVN doskonale pamięta seriale „W11” oraz „Detektywi”. Produkcje te szczególnie przypadły do gustu fanom kryminalnych zagadek. Jedną z wyróżniających się postaci w obu seriach był komisarz Sebastian Wątroba, który rzeczywiście pracował w przeszłości w policji.
Przygody Sebastiana Wątroby dobiegły końca, jednak wiele osób nie zna kulis zakończenia współpracy aktora z TVN. Okazuje się, że emerytowany policjant wraz z siedmioma innym uczestnikami produkcji nadal sądzi się ze stacją o wypłacenie tantiem.
TVN: starszy aspirant Sebastian Wątroba i jego ostatnia sprawa
Chociaż TVN od 2014 roku nie emituje już „W11”, Sebastian Wątroba ma przed sobą jeszcze jedną sprawę, która ciągnie się przez 7 lat. On i siedmiu innych aktorów sądzi się ze stacją i Związkiem Artystów Scen Polskich z powodu odmowy płacenia tantiem.
O tej nieprzyjemnej sytuacji gwiazda „W11” opowiedziała, udzielając wywiadu na antenie Polskiego Radia 24. Emerytowany policjant z wydziału kryminalnego przyznał, że należna kwota to przynajmniej 800 tysięcy złotych rocznie.
– To duża skala – to już 14 lat i duża kwota– powiedział Wątroba.
Jak donosi „Super Express”, aktorzy wygrali już proces w pierwszej instancji w 2015 roku. Sprawa jednak utknęła po złożeniu wniosku o odwołanie przez Związek Artystów Scen Polskich.
– Sprawa o ustalenie wysokości miała się rozpocząć. Ale ZASP, który ma dbać o interesy aktorów, odwołał się od korzystnego dla nas rozstrzygnięcia i złożył apelację do sądu apelacyjnego. Sąd Apelacyjny stwierdził, że tantiemy są należne, ale podał pod wątpliwość, czy ma nastąpić wypłata tantiem, czy odszkodowań. Sprawa obecnie toczy się w sądzie cywilnym, czekamy na kolejną datę posiedzenia – wyjaśnił Sebastian Wątroba w rozmowie z TVP Info.
Łączna kwota jest ogromna, ponieważ według portalu „Super Express” mowa o 17 milionach złotych za 14 lat pracy.To oznacza około 5 tysięcy złotych za odcinek. Spór dotyczy dodatkowego wynagrodzenia za emisję „W11”, „Detektywi” oraz „Kartoteki” przez TVN oraz TTV.
Stacja TVN oskarżona o niewypłacanie tantiem
Chociaż Związek Artystów Scen Polskich uważa, że tantiemy się aktorom nie należą, profesorowie biegli w prawach autorskich wyrazili odmienne opinie.
– W jednej profesor od prawa autorskiego stwierdziła, że tantiemy nam się należą, że jesteśmy utworem audiowizualnym. Druga opinia to ta, o którą wystąpił sam ZASP, poprosiliśmy profesora, który wystawił opinię, gdzie potwierdził, że jesteśmy utworem audiowizualnym i z tego tytułu należne są tantiemy – opowiedział Wątroba.
W związku z niewypłacanymi tantiemami toczą się dwie sprawy – cywilna oraz karna. W obu przypadkach biegli mieli stwierdzić, że aktorom należą się dodatkowe wynagrodzenia.
– Według naszej wiedzy TVN jest jedyną telewizją, która nie wypłaca tantiem. TVN nie płaci za żadne tego typu seriale, mimo obowiązku, ludzie nie otrzymują tantiem. Sprawa dotyczy wielu seriali TVN, np. "W11", "Detektywi", "19+", "Szkoła", "Szpital" itp. Ta sprawa toczy się od siedmiu lat. Mieli szanse przez siedem lat się z nami dogadać, czas pokazać ten nieuczciwy proceder – dodał Sebastian Wątroba.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o Ewie Złotowskiej. Znana aktorka dubbingowa ma coraz poważniejsze problemy z ofertami. Codzienność komplikuje jej trudna choroba. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Relacja nurka, który odnalazł rodzinę w zatopionym aucie. "Wewnątrz były skłębione ciała"
- Popowice: znaleziono bombę lotniczą i zwołano sztab kryzysowy. 5000 osób w strefie zagrożenia
- "Będę miał dzidziusia". Zabawne zdjęcie Marcina Prokopa
Źródło: Super Express