Narodziny niespotykanego szczeniaka. Piesek ma m.in. dodatkowe nogi

Autor Artur Łokietek - 25 Lutego 2021

To pierwszy taki przypadek na świecie. Skipper to malutki szczeniaczek z sześcioma nogami, dwiema miednicami i dwoma ogonami. Weterynarze nie mogą uwierzyć w ten cud natury. Co najważniejsze – piesek żyje i najpewniej będzie żyć dłużej.

Weterynarz odbierający poród musiał czuć się nieźle zaskoczony. To w końcu pierwszy przypadek, gdy na świat przyszedł żywy szczeniak z takimi wadami rozwojowymi. Suczkę rasy Border Collie nazwano Skipper.

Psina przyszła na świat w Stanach Zjednoczonych, w szpitalu weterynaryjnym w Oklahoma City. Weterynarze nie potrafili ukryć swojego zdziwienia.

Piesek to prawdziwy cud natury – ma dwie dodatkowe nogi, ogon i miednicę. Choć nie jest to pierwszy przypadek podobnych wad wrodzonych na świecie, Skipper ma ich zdecydowanie najwięcej.

Malutki piesek ma jedną głowę i klatkę piersiową, ale dwie drogi moczowe, dwa układy rozrodcze, dwa ogony i sześć łap. Weterynarze ustalili, że widać u niego oznaki rozszczepienia kręgosłupa.

Na ekranach nagle pojawiła się żona i syn Marka „Krzykacza”. Januszek przyrzekł przed tysiącami widzówCzytaj dalej

Pierwszy tego typu przypadek na świecie

Wiele osób może czuć się zaniepokojonych kondycją suczki, jednak okazuje się, że zwierzak jest w stanie żyć.

- Na szczęście jej organy wydają się być w świetnej formie, siusia, załatwia się i jest bardzo silna! Do tej pory odpowiednio się rozwija – czytamy w poście na Facebooku.

Szpital weterynaryjny Neel Veterinary Hospital informuje jednak, że w przyszłości najpewniej będzie potrzebować fizjoterapii i ewentualnej pomocy w poruszaniu się. Co ciekawe, wszystkie jej łapy są unerwione i odpowiednio reagują na bodźce.

Weterynarze ustalili, że najpewniej suczka miała mieć partnera z miotu, jednak płody nieodpowiednio rozdzieliły się w macicy. Skipper została odrzucona przez matkę, jednak zajęli się nią kochający weterynarze i specjaliści. W internecie powstała specjalna zbiórka na leczenie szczeniaczka i pomoc w przyszłym życiu.

- Będziemy nadal badać jej stan, monitorować jej rozwój podczas regularnych kontroli i pomagać pozostać bez bólu i w komforcie przez resztę życia. Teraz dobrze sobie radzi w domu – napisano w social mediach. Na specjalnym profilu można śledzić to, jak piesek się rozwija.

Podobnym głośnym przypadkiem był labrador Roo, który urodził się z sześcioma łapami. Piesek również radzi sobie dobrze – został adoptowany przez 15-letniego Luke’a, który liczy, że Roo w przyszłości może stać się psem terapeutycznym.

źródło zdjęcia: Skippers Journey/ Facebook

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: zdrowie.radiozet.pl, Neel Veterinary Hospital/ Facebook, Skippers Journey/ Facebook

[EMBED-9]

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News