Walka o spadek po Krystynie Sienkiewicz. Sprawa utknęła w sądzie
Krystyna Sienkiewicz niespodziewanie zapisała cały swój majątek bratankowi. Choć Kuba Sienkiewicz otrzymał w spadku dom na warszawskich Bielanach i ziemię w Świdrze, których wartość szacuje się nawet na 4 miliony złotych, to okazuje się, że musi stoczyć walkę sądową z rodziną, która ubiega się o swoje prawa do testamentu.
Krystyna Sienkiewicz zmarła już cztery lata temu. Po odczytaniu testamentu okazało się, że aktorka teatralna przepisała bratankowi Kubie dom na warszawskich Bielanach i ziemię w Świdrze. Choć muzyk mógł się ucieszyć, to o prawo do majątku upomniała się adoptowana córka Krystyny, Julia i jej siostra.
Kuba Sienkiewicz jest liderem zespołu Elektryczne Gitary. Muzyk po śmierci ciotki dowiedział się, że otrzymał spadek, którego wartość wycenia się na około 4 miliony złotych. Jeszcze większym zdziwieniem musiało okazać się, że czeka go spór sądowy z adoptowaną córką aktorki.
Walka o spadek po Krystynie Sienkiewicz
Włączenie się Julii oraz siostry do walki o spadek po Krystynie Sienkiewicz słusznie mogło wywołać niemałe zaskoczenie. Nie jest żadną tajemnicą, że aktorka – delikatnie mówiąc – nie przepadała za adoptowaną córką i nie wypowiadała się o niej pochlebnie.
Z relacji sprzed lat Krystyny Sienkiewicz wynika, że aktorka przestała utrzymywać kontakt z Julią, a nawet bała się swojej adoptowanej córki.
– Wiele w nią włożyłam miłości, energii, kupiłam mieszkanie. Miała wsparcie. Skończyła kurs modelek, fryzjerski, manicure, pedicure, wszystko, co chciała, ale nigdzie długo miejsca nie zagrzała. Chciała mnie zabić. Przychodziła pod dom, wykrzykiwała – słowa Krystyny Sienkiewicz cytuje portal „Super Express”.
Kuba Sienkiewicz nie spodziewał się też, że o swoje prawa zacznie ubiegać się siostra Anna. Tak rozpoczęła się prawdziwa rodzinna batalia sądowa, która może nie zakończyć się zbyt szybko.
Przerwa w sprawie o prawa do spadku po Krystynie Sienkiewicz
Mija kolejny rok walki o majątek po Krytycznie Sienkiewicz, ale jak dotąd nic nie wskazuje, że sprawa zmierza ku końcowi. Przebiegowi rozpraw nie pomaga też pandemia koronawirusa.
– Sprawa majątkowa jak na razie została przerwana. Przez COVID sąd nie wyznaczył kolejnych terminów – mówi przyjaciel rodziny na łamach „Super Expressu”.
Z doniesień medialnych wynika jednak, że niewiele może zmienić zakończenie pandemii, ponieważ Kuba Sienkiewicz z żadną z pań nie może dojść do porozumienia. Nie trzeba podkreślać, że jest o co walczyć, ponieważ wartość majątku miała wzrosnąć do 4 milionów złotych.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o trudnych losach gwiazdy „M jak miłość”. Fani nie mają pojęcia, co przeżyła Dominika Ostałowska. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Dziennikarze przyłapali Andrzeja Dudę na stoku. Bronisław Komorowski skomentował jego decyzję
- Uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" chce unieważnienia ślubu kościelnego. Zaręczyła się z nowym partnerem
- Mąż Rodowicz chce unieważnić podział majątku. Piosenkarka zabiegała o nieruchomości i działkę
Źródło: Super Express