Krupówki: policjant zamierzał uderzyć nagrywającego? Jest reakcja służb
Tysiące ludzi na Krupówkach, interwencje policji i niebezpieczne incydenty – policja podsumowuje miniony weekend w Zakopanem. W mieście pojawiło się mnóstwo turystów. Jednak niektórzy policjanci także zdawali się zbytnio wyrywać do bójki.
Rząd niedawno postanowił zluzować część obostrzeń w naszym kraju. Efekt był natychmiastowy. Na stokach, w wielu hotelach i innych tego typu przybytkach pojawiło się mnóstwo ludzi. Szczególnie oblegane było Zakopane - efektem były częste interwencje policjantów.
Sytuacja nie wynikała wyłącznie z decyzji rządu, rzecz jasna. Swoje dołożyły Walentynki, czyli święto zakochanych, które przypadało właśnie na minioną niedzielę, 14 lutego. Odbywały się też mistrzostwa Pucharu Świata w skokach narciarskich. Choć ludzie nie mogli zająć miejsc na trybunach, wielu z nich koczowało pod skocznią.
Naturalną koleją rzeczy, po zakończeniu konkursu Pucharu Świata, na głównym deptaku w Zakopanem, Krupówkach, pojawiło się mnóstwo turystów. Ci, rozbawieni, postanowili śpiewać i tańczyć. Wygłaszane były m.in. nieprzechylne rządowi popularne sformułowania.
Nie wszyscy jednak zakończyli na tym. Policja informuje, że w miniony weekend było niezwykle dużo zgłoszeń o bójkach, awanturach czy innych wykroczeniach bądź przestępstwach. Jak wskazuje choćby posłanka KO, Jagna Marczułajtis-Walczak, nie tylko turyści prowokowali awantury.
Policjant zamachnął się na turystę
Posłanko KO Jagna Marczułajtis-Walczak udostępniła na Twitterze filmik przedstawiający dość groźną sytuację, w której policjant zdawał się chcieć uderzyć nagrywającego go turystę. „Długie teleskopowe pałki i atakujący policjant, na ul. Krupówki w Zakopanem. Panie Mariuszu Ciarka czy tak powinni się zachowywać policjanci?” – napisała w komentarzu.
Na nagraniu widać, jak jeden z cywilów nagrywa policjanta, przykładając mu bardzo blisko twarzy telefon komórkowy. Ten robi gest, jakby chciał uderzyć mężczyznę „z główki”.
Swoje pytanie we wpisie posłanka KO skierowała do Mariusza Ciarki, rzecznika Komendanta Głównego Policji. - Co to za porządki, by policjantowi w patrolu podstawiać cokolwiek przed twarz? A pałki? Nie nosić?– skomentował rzecznik cytowany przez „Gazetę Wyborczą”.
- Nie widziałem jeszcze tego nagrania. Będziemy je analizować. Jednak to, co działo się w nocy z soboty na niedzielę w Zakopanem i okolicy, przekroczyło wszelkie granice – powiedział cytowany przez portal WP asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zakopanem. - Agresję wywołały komunikaty podawane przez nas przez głośniki, aby przestrzegać zasad. Sytuację uspokajaliśmy do godz. 4 rano. Mieliśmy 137 interwencji, w tym bojki w pensjonatach, bijatyki i kradzieże w sklepach, płonący samochód – dodał.
Wieczorek przekazał, że w całym powiecie tatrzańskim doszło do niemal 300 interwencji. Wylegitymowano 512 osób, nałożono 164 mandaty karne, z czego 121 dotyczyło samego tylko braku maseczek zasłaniających usta i nos, które wciąż są wymagane. Do sądu trafiło aż 49 wniosków o karę.
Nagranie można obejrzeć pod TYM LINKIEM.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Większość osób popełnia ten sam błąd. Kostki toaletowe zakłada się w inny sposób
- Bliscy matki, która zabiła synów w wieku 3 i 5 lat, nie wierzą w jej winę. Sądzą, że sama jest ofiarą, w domu miała ciężko
- Piotr Żyła nigdy nie był tak wściekły. Nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl, Twitter