Parafia opublikowała sprawozdanie ze zbiórki na kościół. Ksiądz wypomniał, że wiele osób dało za mało
Parafia w Złotoryi podzieliła się danymi dotyczącym niedawnej zbiórki na spłatę zadłużenia kościoła. Okazuje się, że teraz pieniądze wpłaciło znacznie mniej osób niż rok temu. Co ciekawe, prawie nikt młody nie zdecydował się na datek. Parafia nie rozumie takiego zachowania usprawiedliwiając je tym... że kościół będzie w przyszłości wyremontowany właśnie dla nowego pokolenia.
Polski kościół ma coraz poważniejsze problemy. Mniej osób jest chętnych na chodzenie na msze, szczególnie wśród młodych ludzi. Oznacza to skupianie się przede wszystkim na osobach starszych i pozyskiwanie znacznie mniejszych datków.
Jakby tego było mało, jest także coraz mniej księży. Niedogodności się piętrzą, a definitywnego rozwiązania na horyzoncie nie widać. Niedawno w dość kontrowersyjny sposób swoimi wyliczeniami pochwalił się proboszcz w Złotoryi.
Parafia pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Złotoryi (woj. dolnośląskie) zbiera pieniądze na spłatę zadłużenia kościoła, które wynikło z potrzeby przeprowadzenia remontu przybytku. Duchowni najwyraźniej nie są zadowoleni z coraz mniejszych kwot wpłacanych przez wiernych.
Na oficjalnej stronie parafii zapoznać się można z dokładnymi wyliczeniami. Choć kwota zdecydowanie odbiega od tego, co udało się zebrać rok temu, wg kościoła „do spłaty pożyczkodawcom zostało już tylko 1870 złotych”. Jakby nie patrzeć – jest coraz lepiej. Księża nie wydają się tym zadowoleni.
Młodzi nie chcą płacić na zadłużenie kościoła
Sprawozdanie z przeprowadzonej w 2021 roku zbiórki zawiera niezwykle dokładne wyliczenia wpłacanych pieniędzy i podział na konkretne grupy osób wpłacające pewną ilość pieniędzy. „W tym roku ofiary złożyły 294 rodziny. Została zebrana kwota 28 130 zł” – czytamy w podsumowaniu.
Jak wynika z informacji udostępnionych przez parafię, w ubiegłym roku nawet 1420 rodzin przyjęło księdza po kolędzie. Na spłatę zadłużenia złożyło się wtedy 756 rodzin, dzięki czemu udało się uzbierać aż 61 240 zł. Zdecydowanie odstaje to od tegorocznych sum, które, jakby nie patrzeć, nie są aż takie niskie.
Okazuje się, że największy procent wpłacanych pieniędzy, bo aż 45, pochodzi od osób w wieku powyżej 61 roku życia. Im młodsze osoby – tym ich chęć w uczestniczeniu w zbiórce była mniejsza. Parafia najwidoczniej nie może pogodzić się z tym, że nowe pokolenia zwiastują w przyszłości jeszcze większe problemy, gdyż pieniędzy nie dał niemal nikt.
W grupie 20-29 wpłaciło zaledwie 0,1 proc., zaś w przedziale 30-39 także stosunkowo niewiele – 9,9 proc.
- Z tych statystyk wynika, że parafia nie może liczyć na młode rodziny, które najdłużej będą korzystały z tej świątyni, a niestety nie angażują się lub w niewielkim procencie angażują się w sprawy remontów i utrzymania parafii – czytamy na stronie
Parafia zachęca młodych ludzi do wspierania kościoła, bowiem ten będzie, już w nowym, wyremontowanym wydaniu, służył właśnie im. Czy na pewno? W końcu coraz mniej młodych osób uczęszcza na mszę.
- Potwierdza się prawda przypowieści ewangelicznej, gdzie Jezus chwali i mówi do apostołów, "że ta uboga wdowa wrzuciła do skarbony w świątyni najwięcej, wszystko, co miała, całe swe utrzymanie". Drodzy Parafianie. To, co Państwo składacie na remonty oraz utrzymanie parafii to nie jest sprawą proboszcza, ale jest to nasze wspólne dobro, które ma służyć przyszłym pokoleniom wierzących Złotoryjan, którzy będą korzystali z tej odnowionej świątyni- – napisane jest w oświadczeniu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Pokazali nagranie z imprezy po zwycięstwie Żyły. Gdy wyszedł z auta, od razu wznieśli toast
- Nie żyje dziennikarz Lech Tylutki
- Zapytali Żyłę, komu dedykuje zwycięstwo w Mistrzostwach Świata. Szczera odpowiedź
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl, sanktuarium-zlotoryja.pl