Minister Czarnek podał datę powrotu dzieci do szkół
Autor Klaudia Bochenek - 23 Marca 2021
Przemysław Czarnek w rozmowie z Polskim Radiem 24 poinformował, kiedy dzieci będą mogły wrócić do szkół. Padł konkretny termin, jednak wszystko zależy od dynamiki rozwijającej się epidemii. Na tę chwilę minister liczy, że dzieci zajmą szkolne ławki już 12 kwietnia.
Wielu rodziców z niecierpliwością czeka na kolejne wytyczne rządu dotyczące nie tylko obostrzeń, ale przede wszystkim ich pociech. Jak się okazuje, dzieci będą mogły wrócić do placówek tuż po zakończeniu lockdownu - oczywiście jeśli sytuacja epidemiczna na to pozwoli.
Dzieci wrócą do szkół już 12 kwietnia?
Przemysław Czarnek był gościem w audycji Polskiego Radia 24. Został zapytany o powrót dzieci do szkół. Minister podał konkretną datę.
- Powrót dzieci do szkół nastąpi wówczas, kiedy ustąpi trzecia fala i sytuacja pandemiczna na to pozwoli. Zakładamy, że ten obecny lockdown będzie trwał trzy tygodnie, stąd te rozporządzenia do 11 kwietnia. Jeśli będzie to możliwe, 12 kwietnia będzie powrót do szkół. Powtarzam: jeśli będzie to możliwe z uwagi na uwarunkowania pandemiczne - mówił Przemysław Czarnek.
Przypomnijmy, że do 11 kwietnia uczniowie klas I-III zostali skierowani na nauczanie zdalne. Tym samym ten tryb nauczania został wydłużony dla klas IV-VIII oraz szkół średnich. Zanim Polska została objęta lockdownem, trzy pierwsze klasy mogły korzystać z zajęć stacjonarnie lub w trybie hybrydowym - w zależności od regionu. Z kolei zajęcia w klasach przedszkolnych nadal odbywają się na miejscu.
Mimo obostrzeń szkoły podstawowe zostały zobowiązane, aby niektórym uczniom z klas I-III zorganizować zajęcia opiekuńcze. Są to dzieci osób, które są zatrudnione w podmiotach wykonujących działalność leczniczą oraz innych osób realizujących zadania publiczne w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Oczywiście zajęcia będą prowadzone na prośbę rodzica.
Przemysław Czarnek jeszcze 13 marca mówił, że powrót dzieci do szkół w kwietniu jest bardzo realny. Jednak niekoniecznie zajęcia stacjonarne mogą być zagrożeniem dla uczęszczających do placówek.
- Specjaliści twierdzą jednak, że ruch okołoszkolny, związany m.in. z dojazdem dzieci do szkół, powoduje większe zagrożenie pandemiczne w tych czterech województwach - mówił minister.
Przemysław Czarnek na początku marca poinformował także, że w kwietniu ma ruszyć specjalny „Program wspomagający uczniów po pandemii”. Nauczyciele wychowania fizycznego mają zostać odpowiednio przeszkoleni, aby zapobiec szkodliwym skutkom izolacji dzieci. Małoletnim zagraża nadwaga, niska sprawność fizyczna, a także doskwiera brak kontaktu z rówieśnikami.
Szkolenia mają obejmować również aspekty psychologiczne, a nauczyciele dowiedzą się, jak wywołać i utrzymać motywację u ucznia oraz będą starać się pomagać w budowaniu relacji społecznych. Nauczyciele, którzy ukończą pierwszy etap szkolenia, wraz z placówką będą mogli wnioskować o dodatkowe pieniądze na zajęcia sportowe.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Zamknięcie wszystkich sklepów? Rzecznik rządu o zaostrzeniu restrykcji
- Od 1 kwietnia niespodziewana podwyżka w InPost
- Właśnie pojawiły się wytyczne na Wielkanoc. Wielkie zaskoczenie
Źródło: Polsat News, TVP Info, Polskie Radio 24
[EMBED-9]
Następny artykuł