Trener polskich skoczków zarabia ok. 40 tys. zł miesięcznie

Autor Mateusz Sidorek - 14 Lutego 2021

Początkowo nie wszyscy byli przekonani, czy Michał Doleżal sprawdzi się w roli trenera polskich skoczków. Ostatecznie jednak obdarzono go dużym zaufaniem i wysokim wynagrodzeniem. Zgodnie z doniesieniami medialnymi Doleżal może zarabiać miesięcznie nawet 10 tysięcy euro, czyli ponad 40 tysięcy złotych.

Dzisiaj większość kibiców nie ma już wątpliwości co do tego, czy Michał Doleżal jest odpowiednim ekspertem na odpowiednim miejscu. Trener nie tylko prowadzi skoczków do sukcesów, ale też uskrzydla młode talenty polskiej reprezentacji. Były sportowiec okazał się lepszym szkoleniowcem, niż mogło się początkowo wydawać.

Około 25 lat temu Michał Doleżal sam debiutował w Pucharze Świata jako zawodnik. Czech nie był jednak wybitnym skoczkiem i nie osiągnął ogromnych sukcesów. Przez wszystkie lata jednak zbierał doświadczenie i obserwował pracę szkoleniowców, by w przyszłości zostać trenerem.

Michał Doleżal może zarabiać nawet 10 tysięcy euro miesięcznie

Zgodnie z doniesieniami medialnymi Michał Doleżal może zarabiać nawet około 10 tysięcy euro miesięcznie. To oznacza, że na koncie trenera polskich skoczków może pojawiać się ponad 44 tysiące złotych.

W latach 2016-2019 Doleżal został asystentem szkoleniowca polskich skoczków, Stefana Horngachera, coraz lepiej poznając naszych sportowców. Ostatecznie trener zastąpił Horngachera i choć początkowo nie wszyscy byli do niego przekonani, szybko pojawiły się sukcesy.

Zenek Martyniuk wystąpi w Teatrze Wielkim w Łodzi. Koncert wyemituje TVPCzytaj dalej

Pod okiem czeskiego szkoleniowca Dawid Kubacki zwyciężył w letnim Grand Prix w latach 2019 i 2020 oraz w Turnieju Czterech Skoczni 2019/2020. Sukcesami pochwalić mógł się też Kamil Stoch (wygrana w cyklu Raw Air 2020 i w ostatnim Turnieju Czterech Skoczni.

Michał Doleżal poprowadził reprezentację Polski w drużynowych mistrzostwach świata. Kadra dotarła aż na trzecie miejsce. Coraz lepsze osiągnięcia młodego pokolenia polskich skoczków sprawiły, że narciarski świat skierował oczy na szkoleniowca.

Michał Doleżal w oczach Adama Małysz

O pracy Michała Doleżala wypowiedział się Adam Małysz. Były polski skoczek, rozmawiając z dziennikarzami TVP, nie ukrywał, że podoba mu się styl Czecha.

Zrobiliśmy bardzo duży postęp. Michał nie tylko kontynuuje pracę Stefana Horngachera, ale moim zdaniem uczeń przerósł mistrza – powiedział Adam Małysz na łamach TVP.

Pracę z czeskim szkoleniowcem doceniają też młodzi skoczkowie. Michał Doleżal nie ma swojego wyraźnego faworyta, dzięki czemu wszyscy sportowcy mają równe szanse. Trener angażuje się w rozwój każdego reprezentanta.

Prywatnie Michał Doleżal jest domatorem, który lubi spędzać czas z rodziną. Szkoleniowiec jest też ojcem. W rozmowie z Eurosportem przyznał, że jego córka żałuje, że Czech nie może spędzać więcej czasu z ojcem.

Jest właśnie w okresie zadawania pytań: dlaczego chłopaki zabierają cię tak często ze sobą? Czy nie mógłbyś wyjeżdżać trochę rzadziej? To są bardzo emocjonalne chwile, długo tłumaczę jej wtedy, że taką mam pracę. Starsza córka rozumie już trochę więcej, ale wiem, że dzieciom jest trudno, szczególnie w trakcie sezonu – mówił Doleżal na łamach Eurosport.

W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o zachowaniu Piotra Żyły po niedzielnym skoku. Sportowiec nie chciał udzielić wywiadów. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Pomponik

[EMBED-9]

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News