Ksiądz podbiegł do mężczyzny, z jego ust posypały się najgorsze przekleństwa. Mamy nagranie
Ksiądz stał się antybohaterem szokującego nagrania, które zostało opublikowane na platformie YouTube 11 marca. Na parkingu przy parafii Świętego Wojciecha Biskupa i Męczennika w Wałbrzychu doszło do ostrej wymiany zdań między kapłanem a kierowcą. Duchowny używał wulgaryzmów i homofobicznego języka. Materiał wideo wywołał burzę wśród internautów.
W czwartek 11 marca na platformie YouTube kanał „tvwalbrzych” opublikował nagranie, na którym zachowanie księdza wzbudziło spore oburzenie wśród internautów. W materiale wideo widzimy sprzeczkę duchownego z kierowcą samochodu, który wjechał na parking przy kościele w Wałbrzychu.
Ksiądz, który pojawił się na parkingu przy parafii Świętego Wojciecha Biskupa i Męczennika w Wałbrzychu zwrócił uwagę mężczyźnie, że jest to rzekomo teren prywatny. Między duchownym a kierowcą doszło do sprzeczki, podczas której padały coraz ostrzejsze słowa.
Wulgarny ksiądz atakuje kierowcę
Do kierowcy czekającego na parkingu podszedł ksiądz, który zawiadomił mężczyznę, że ten jest na terenie prywatnym. Duchowny twierdził, że autor nagrania nie powinien się na nim znaleźć.
Z czasem konflikt między mężczyznami zaczął się zaostrzać, a komunikaty wysyłane przez kapłana były coraz bardziej agresywne.
– Dostał ksiądz kiedyś w pysk? – słyszymy, jak ksiądz pyta kierowcę.
– Ale ja nie jestem księdzem. O co chodzi? Ja nie rozumiem – odparł kierowca.
Ksiądz obraża i używa homofobicznych zwrotów
Dyskusja między księdzem i kierowcą dynamicznie się rozwija i staje się coraz bardziej wulgarna. Wreszcie duchowny używa bardzo obraźliwych słów, które przy okazji uchodzą również za homofobiczne.
– Ten syn prostytutki nie ma prawa tu wjazdu. Spierd*** bucu. Spierd** stąd i to szybko. Ten p**ał nie ma prawa tu wjazdu – słychać w materiale wideo.
Redakcja „Dziennika Wałbrzych” zwróciła się do rzecznika diecezji świdnickiej o zajęcie stanowiska w tej sprawie i wyjaśnienie całego zajścia. Dziennikarze jednak nie otrzymali odpowiedzi.
Nie wiadomo, o co dokładnie kłócili się ksiądz i kierowca, ale poziom prezentowany przez duchownego oburzył internautów. Wiele osób zaznaczyło, że kapłan, który na co dzień powinien dawać przykład innym, zachowuje się w opozycji do wszelkich wartości promowanych przez Kościół. Warto jednak zaznaczyć, że wszystkie osoby na nagraniu używały słów powszechnie uważanych za wulgarne i nie prezentowały wysokiej kultury.
– Prorok Ezechiel mówił – nie ufajcie noszącym długie strojne szaty, a w mowie używającym gładkiego języka... O kim są te prorocze słowa? – napisał z przekąsem jeden z internautów.
Nastroje społeczne i tego typu materiały pokazują, że w ostatnim czasie Kościół ściąga na siebie coraz większą krytykę. Szczególną frustrację wśród Polaków wywołuje fakt, że duchowni chcą angażować się we wszelkie sfery życia wiernych, chociaż sami nie mają moralnego prawa.
Kolejną informacją, która mogła wzburzyć środowiska kościele, była wiadomość o zawiadomieniach o utajaniu przestępstw przesłanych prokuraturze przez Państwowa Komisję ds. Pedofilii. Na liście miał znaleźć się Stanisław Dziwisz.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Nieoczekiwana decyzja rządu. Ogłoszono nowe obostrzenia
- Indonezja: nie żyje 27 osób, 39 jest rannych. Szkolny autobus runął w przepaść
- Krzysztof Penderecki od roku czeka na pogrzeb. Wiemy, co jest przeszkodą w uroczystości
Źródło: Wirtualna Polska