Ujawniono, w jakich warunkach żyją teraz z Gucwińskimi. Kiedyś byli uwielbianymi gwiazdami TVP

Autor Mateusz Sidorek - 27 Lutego 2021

Antoni i Hanna Gucwińscy byli ikonami telewizji. Para prowadząca „Z kamerą wśród zwierząt” odeszła z TVP w atmosferze skandalu po ponad 30 latach działalności. Mnóstwo widzów nie ma pojęcia, czym obecnie zajmują się byłe gwiazdy. Choć przestali pojawiać się w ZOO, nadal są otoczeni zwierzętami.

Fani Antoniego i Hanny Gućwińskich nadal pamiętają program „Z kamerą wśród zwierząt”. Para przez lata przybliżała widzom świat istot żywych i zapadła w pamięci wielu widzom TVP. Publiczność Telewizji Polskiej pamięta jednak też, że prowadzący pożegnali się z karierą w atmosferze głośnego skandalu.

Gucwińscy byli ekspertami od zwierząt

Państwo Gucwińscy interesowali się zwierzętami od zawsze, o czym świadczy również ich wykształcenie. Antoni został weterynarzem i zdobył tytuł doktora. Przez 40 lat pełnił funkcję dyrektora Ogrodu Zoologicznego we Wrocławiu.

Podobnie było z jego żoną, która została zootechnikiem i wpierała męża we wszelkich działaniach. W pewnym momencie postanowiła też zostać politykiem, zostając posłanką Sejmu IV kadencji.

Tragiczne informacje obiegły Polskę. Nie żyje Krzysztof KwiatkowskiCzytaj dalej

Para przekazywała informacje dotyczące życia dzikich zwierząt za pośrednictwem programów telewizyjnych. Hanna i Antoni stworzyli kultowy program „Z kamerą wśród zwierząt”, który zaliczył szczyt popularności w latach 80. i 90. W XXI wieku jednak program został zdjęty z anteny.

Po skandalu w 2006 roku Gucwińscy pożegnali się z programem

Hanna i Antoni Gucwińscy pożegnali się z programem w 2006 roku. Prowadzący „Z kamerą wśród zwierząt” nie odeszli z telewizji w dobrym nastroju. Para musiał zakończyć działalność w wyniku głośnego skandalu.

Obrońcy praw zwierząt oskarżyli Antoniego Gucwińskiego o znęcanie się nad zwierzętami. Uznano, że niedźwiedź brunatny o imieniu Mago był przetrzymywany w złych warunkach.

Pracownicy zarzucali przede wszystkim to, że zwierzę było przetrzymywane w betonowym boksie, bez dostępu do wybiegu. Niedźwiedź miał żyć przez aż 9 lat. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez media zwierzak miał tak słabe mięśnie, że ledwo był w stanie się poruszać.

Jak twierdził Antoni Gucwiński, cały czas trwały prace nad poszukiwaniem nowego domu dla niedźwiedzia. Prowadzący „Z kamerą wśród zwierząt” jednak przestał pełnić funkcję dyrektora, a sprawa zakończyła się w sądzie.

Antoni został ukarany i musiał przekazać tysiąc złotych Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami. Obecnie para nie funkcjonuje już w show-biznesie i nie ma nic wspólnego z telewizją, jednak nadal żyją w otoczeniu zwierząt. Gucwińscy posiadają dom na Biskupcu, w którym cały czas można spotkać mnóstwo zwierząt. Nie inaczej jest w ich gospodarstwie pod Milczem, gdzie kwitnie hodowla koni.

Doznaliśmy w życiu wiele złego od ludzi. Zwierzęta nigdy nas nie zawiodły. Są wierne, czułe i kochające, a my po prostu staramy się odwdzięczyć im za bezinteresowną przyjaźń i miłość – powiedzieli w jednym z wywiadów, który zacytowała Wirtualna Polska.

W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o Pawle Wawrzeckim. Okazało się, że aktor miał prowadzić familiadę za Karola Strasburgera. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Wirtualna Polska

[EMBED-9]

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News