Okazało się, ile wynosi emerytura Gienka z "Rolnicy. Podlasie". Pracował przez 42 lata
Autor Artur Łokietek - 6 Marca 2021
„Rolnicy. Podlasie” to chyba jeden z najbardziej popularnych programów o tej tematyce w telewizji. Wiele zawdzięcza charakterystycznym bohaterom w nim występujących. Jeden z głównych bohaterów show, Gienek Onopiuk wyjaśnił, jaką wysokość ma jego emerytura. Nie jest zbyt kolorowo.
Programów o tematyce quasi-rolniczej w naszym kraju dostatek. Mimo wszystko to właśnie „Rolnicy. Podlasie” zdobył serca widowni, w dużej części dzięki zapadającym w pamięć charakternym bohaterom, których zmagania oglądamy.
Jednym z głównych bohaterów show jest rolnik Gienek Onopiuk ze wsi Plutycze (pow. bielski). Jak donosi „Super Express”, wysokość jego emerytury może przyprawić o zawrót głowy, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu. Szykowana przez rząd waloryzacja również nie imponuje.
Gienek ma aktualnie 66 lat i jest kolejnym rolnikiem w rodzinie. Najpierw o ziemię dbał dziadek, później odziedziczył ją jego ojciec, ostatecznie przeszła na niego samego. A jest o co dbać, bo powierzchnia terenu to około 50 hektarów.
Zwierzęcy asortyment na farmie też potrafi nieźle zaskoczyć – aż 40 sztuk bydła, 5 koni, a także kury, kaczki, gęsi czy indyki. Sam Gienek wrócił do swojego zawodu rolnika w 1972 roku gdy skończył służbę wojskową, ale mimo tylu lat w pracy, wysokość jego emerytury wydaje się smutnym żartem.
Jaka emerytura przysługuje Gienkowi Onopiukowi?
Bohater programu sam przyznał się do pieniędzy, jakie pobiera. Po 42 latach pracy na roli Gienek otrzymuje z KRUS emeryturę w wysokości tysiąca złotych. A dokładniej – 1100 złotych, co jest jedną z najniższych kwot emerytalnych w naszym kraju.
Do tej pory sytuacja finansowa wciąż samozatrudnionego rolnika nie wydawała się zbyt imponująca, a zapowiadana przez rząd od dłuższego czasu waloryzacja wiele w tej kwestii nie zmieni. Dzięki nowej propozycji rządu rolnik z programu „Rolnicy. Podlasie” będzie mógł liczyć na całe 60 złotych więcej.
Rząd już od dłuższego czasu zapowiadał zmiany, które na papierze faktycznie brzmią całkiem nieźle. Waloryzacja wynosi w tym roku o 4,24 proc., czyli około 42,24 zł na każde 1000 złotych. Wedle aktualnie rządzących jest to największa waloryzacja od 10 lat. Problem w tym, że liczą się tutaj nie tylko same liczby.
Poprzednie waloryzacje, choć rzeczywiście niższe, były naliczane w sposób kwotowo-procentowy, tym razem jest to wyłącznie metoda procentowa. Oznacza to, że kwoty dla emerytów pobierających najniższe świadczenia nie będą wcale drastycznie większe. Wzrost rzędu około 51 złotych dla emerytów pobierających najniższe kwoty nie jest czymś imponującym.
To nie wszystko. Zgodnie z nowymi zmianami, od 1 marca 2021 roku wysokość renty rolniczej i renty socjalnej łącznie nie może przekroczyć kwoty 2 501,76 zł (z możliwością obniżenia renty socjalnej do 125,09 zł).
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Podkarpacie: nie żyje 6 osób, 34 są ranne, wiele ciężko. Autobus spadł z wiaduktu
- Wziął ślub z kobietą z ogromną nadwagą. Po wszystkim ojciec zerwał z nim kontakt
- Nie żyje dziennikarz TVP Gdańsk. Piotr Świąc miał 54 lata
Źródło: se.pl
[EMBED-9]
Następny artykuł