Stało się. Pół miliona najbogatszych seniorów nie otrzyma czternastej emerytury
Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny opowiedziała się przeciw poprawkom Senatu do ustawy w sprawie czternastej emerytury. Oznacza to, że pieniądze nie trafią do kieszeni wszystkich polskich emerytów. „Czternastkę” dostaną tylko wybrani.
Zgodnie z zapowiedziami rządu, seniorzy mogą liczyć w tym roku na trzynastą i czternastą emeryturę. Senatorowie proponowali, by „czternastki”, podobnie jak „trzynastki”, przysługiwały wszystkim, bez względu na wysokość świadczenia wypłacanego przez ZUS.
Czternasta emerytura nie trafi do kieszeni wszystkich Polaków
Czternaste świadczenie ma być wypłacane w listopadzie. Będzie równe wysokości minimalnej emerytury, która obecnie wynosi 1250,88 zł brutto. Rząd szacuje, że dodatkowe pieniądze zasilą budżety 9,1 mln osób. W ustawie przewidziano próg dochodowy w wysokości 2900 zł brutto, który sprawia, że wielu seniorów nie może liczyć na pomoc finansową.
„Czternastek” nie otrzyma ok. 500 tys. emerytów pobierających najwyższe świadczenia, które sięgają około 4,2 tys. zł. Polacy przekraczający próg dochodowy dostaną czternastą emeryturę pomniejszoną zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.
Senat w piątek 19 lutego zaproponował zniesienie progu dochodowego, zaznaczając, że takie różnicowanie seniorów jest nieuzasadnione. Ich zdaniem wszyscy seniorzy są zwykle osobami, które nie podejmują aktywności zawodowej i ich sytuacja życiowa jest na ogół podobna.
- Ich sytuacja życiowa jest podobna, generalnie są to emeryci lub renciści, osoby nieczynne zawodowo ze względu na wiek i stan zdrowia oraz przyczyny, które spowodowały konieczność bycia poza rynkiem pracy, ustawa zaś w brzmieniu przyjętym przez Sejm, przyznając jednorazowe świadczenie pieniężne, stwarza wśród uprawnionych dalsze podziały, które nie są uzasadnione - napisano w uzasadnieniu opublikowanym przez Senat.
We wtorek posłowie z sejmowej komisji polityki społecznej negatywnie zaopiniowali tę propozycję izby wyższej. Komisja negatywnie zaopiniowała także pomysł, by „czternastki” były finansowane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a nie z Funduszu Solidarnościowego, który został stworzony w celu wsparcia osób z niepełnosprawnością.
- Mamy zapewnione środki z budżetu państwa zasilające Fundusz Solidarnościowy, czyli nie odbywa się to kosztem żadnych innych działań, które są w Funduszu Solidarnościowym - te działania dotyczące osób niesamodzielnych, osób niepełnosprawnych, będą kontynuowane. Tutaj nie ma żadnego zagrożenia. W tegorocznym Funduszu Solidarnościowym nie zaciągamy żadnej pożyczki z Funduszu Rezerwy Demograficznej - mówił we wtorek wiceminister Stanisław Szwed.
Czternaste emerytury będą kosztować rząd około 11,4 mld zł. Większość emerytów i rencistów otrzyma dodatkowe świadczenie w listopadzie. W przypadku świadczeń i zasiłków przedemerytalnych pieniądze trafią na konta miesiąc później.
Otrzymujący emerytury z KRUS będą musieli poczekać z kolei do stycznia 2022 roku. Trzynasta emerytura, która będzie wypłacana już wkrótce, zasili portfele wszystkich Polaków, bez względu na wysokość świadczenia.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Widzowie ostro ocenili zachowanie Krystyny z „Sanatorium miłości”
- Kucharz powiedział, ile płaciła mu Magda Gessler za pracę w swojej restauracji
- Na jaw wyszły szczegóły pogrzebu księcia Filipa. Gdyby umarł, wszystko jest zaplanowane
Źródło: Interia