Bogusław Linda przeszedł operację. Żona komentuje, jak czuje się aktor
Bogusław Linda musiał przejść operację. Pamiętając wszystkie role sławnego aktora, aż trudno uwierzyć, że jeden z największych twardzieli polskiego kina dobija już niemal siedemdziesiątki i zaczyna mieć problemy ze zdrowiem. Artysta trafił do szpitala w związku z problemami z kręgosłupem. Dzisiaj przechodzi rekonwalescencję w swoim domu. O jego obecnym stanie opowiedziała żona.
Każdy, go oglądał Bogusława Lindę w takich filmach jak „Psy” czy „Kroll” już zawsze będzie kojarzył polskiego aktora przede wszystkim z postacią Franza Maurera i porucznika Arka. Ulubieniec Władysława Pasikowskiego, którego widzowie określają mianem polskiego Tarantino, często obsadzał Lindę w rolach bezwzględnych twardzieli.
Tym bardziej fanów kina może zadziwić fakt, że Bogusław Linda w czerwcu tego roku skończy już 69 lat. Aktor jest już coraz bliżej 70-tki i okazuje się, że coraz bardziej zaczyna odczuwać swój wiek. Ostatecznie artysta musiał poddać się operacji.
Bogusław Linda już po operacji
Od dłuższego czasu Bogusław Linda coraz częściej skarżył się na ból kręgosłupa. Linda czuł coraz większy dyskomfort, aż wreszcie poddał się operacji. Jeszcze w 2020 roku aktor zagrał w „Psach 3”, wcielając się oczywiście w postać Franza Maurera.
– Starzeję się, rejestruję charakterystyczne sygnały psychofizyczne. Czas biegnie trzy razy szybciej niż kiedyś. Obawiam się przede wszystkim chorób, co się nieuchronnie wiąże ze starością – powiedział opowiadał w niedawnym wywiadzie.
Na szczęście okazało się, że te pojawiające się w mediach informacje dotyczące stanu zdrowia Bogusława Lindy były mocno przesadzone. Do spekulacji odniosła się żona aktora
– Bogusław miał już zabieg związany z kręgosłupem. Miał też rehabilitację. Ale to nie jest tak, że to jest dramat. Takie zwyrodnienia i problemy ma 50 proc. ludzi, tak przynajmniej mówią nam lekarze ortopedzi. Wiemy, coś na ten temat, prawda?– mówi Lidia Popiel.
Bogusław Linda nie kończy kariery
W ciągu ostatnich dni w mediach pojawiały się spekulacje dotyczące tego, czy Bogusław Linda w związku z problemami zdrowotnymi nie wycofa się z życia publicznego i nie zacznie odrzucać propozycji grania w filmach.
Zgodnie z wiadomościami przekazanymi przez jego żonę aktor nie udziela wywiadów, ponieważ chce przejść rekonwalescencję w zaciszu domowym. Lidia Popiel zaznaczyła jednak, że wszystko jest w porządku.
– W tej chwili Bogusław rzeczywiście nie udziela się jakoś specjalnie, ale egzystuje normalnie. Nadal jestem konsumentką jego cudownych obiadów, więc wszystko jest już OK– dodaje na łamach „Super Expressu”.
Fani talentu Bogusława Lindy mogą odetchnąć z ulgą. Być może prze emeryturą słynny aktor choć raz jeszcze wcieli się w rolę kultowego już Franza Maurera w czwartej już odsłonie „Psów”.
W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o emeryturze Teresy Lipowskiej. Aktorka z „M jak miłość” otrzymuje wyższe świadczenia niż Maryla Rodowicz. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Wszystkie szkoły i przedszkola w Nidzicy zamknięte. "Najwyższy wskaźnik zachorowań w Polsce"
- Ujawniono szczegóły umowy między TVP a KEP
- Emerytura Teresy Lipowskiej z "M jak miłość". Artystka dostaje ponad dwa tysiące złotych brutto.
Źródło: Kurier Poranny/Onet