Ogromna zmiana dla posiadaczy karty Moja Biedronka. Dotknie 10 milionów klientów
Nadchodzi wielka rewolucja w sieci sklepów Biedronka. Firma pracuje nad wprowadzeniem zmian w programie lojalnościowym. Nie trzeba będzie już nosić ze sobą karty Moja Biedronka. Zamiast plastikowego nośnika wystarczy jedynie telefon z aplikacją stworzoną przez sieć. Szacuje się, że taka zmiana dotknie około 10 milionów Polaków.
Prawdopodobnie większości klientów popularnej sieci sklepów zdarzyło się choć raz przez pośpiech zapomnieć zabrać ze sobą karty Moja Biedronka na zakupy. Najczęściej zauważamy to już przy kasie, gdy pracownicy marketu pytają nas o plastikowy nośnik, który jest dowodem, że należymy do programu lojalnościowego.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez agencję Newseria Biedronka pracuje już nad ogłoszeniem wielkiej rewolucji, po której zapomnienie karty Moja Biedronka przestanie być problemem. Sieć sklepów ma wprowadzić własną aplikację na telefony.
Biedronka szykuje poważne zmiany dla milionów konsumentów
Jak donoszą dane, wystarczyło 5 lat, by kartę Moja Biedronka założyło około 10 milionów klientów. Polacy mają możliwość dołączać do programu lojalnościowego sieci popularnych sklepów od września 2016 roku.
Konsumenci, którzy korzystają z karty Moja Biedronka mogą liczyć na specjalne oferty oraz zniżki w ponad 3,1 tysiąca sklepów w Polsce. Według serwisu „Buissnes Insider” program lojalnościowy sieci dyskontów ma więcej członków niż te prowadzone przez takie firmy jak Lidl, Rossman, Carrefour, Żabka czy Tesco.
Konsumenci korzystający z karty Moja Biedronka po wprowadzeniu zmian mają mieć dostęp do specjalnej aplikacji stworzonej przez sklep. Podczas zakupów wystarczy skorzystać ze smartfonu i cieszyć się przywilejami wynikającymi z przynależności do programu lojalnościowego.
Od kiedy aplikacja Biedronki?
Wciąż nie wiadomo jeszcze, kiedy karta Moja Biedronka będzie mogła zostać zastąpiona przez aplikację. Najprawdopodobniej będzie obsługiwana przez Google Play oraz App Store. To dobra wiadomość dla około 10 milionów klientów.
– Polski konsument jest wymagający, podchodzący z zaufaniem do marek własnych i wrażliwy na ceny. Dlatego najważniejsze jest teraz dla nas wzmocnienie naszej pozycji, oferty i oczywiście postęp w cyfryzacji firmy, napędzanie projektów transformacyjnych, żeby wzmocnić nasz model biznesowy i zbliżyć się do klientów – mówi Luis Araujo, dyrektor generalny sieci Biedronka na łamach „SuperBiznes”.
Ten ruch może sprawić, że Biedronka zyska jeszcze więcej klientów, którzy zdecydują się na dołączenie do programu lojalnościowego. Szczególnie mogą ucieszyć się zapominalscy, którym zdarza się pójść na zakupy bez karty Moja Biedronka. O telefonach mało kto dzisiaj zapomina.
Niedawno sieć sklepów znalazła się także w centrum uwagi w związku z testami na przeciwciała COVID-19, które mają pojawić się na półkach sklepowych już w poniedziałek 15 stycznia.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Zacznie się już dziś o 14:00. Przedsiębiorcy będą strajkować w centrum stolicy
- Syn i przyjaciele niepokoją się o Krzysztofa Krawczyka. Od dłuższego czasu nie mieli z nim kontaktu
- Zapadła kolejna decyzja ws. Tomasza Komendy. Prokuratura zabrała głos
Źródło: o2.pl