Tragedia w rodzinie Anny Przybylskiej. Nie żyje Benedykt Wietrzykowski, mąż mamy aktorki

Benedykt Wietrzykowski, ojczym Anny Przybylskiej, nie żyje. Mąż pani Krystyny Przybylskiej był ogromnym wsparciem dla aktorki, która przedwcześnie straciła ojca. To właśnie dzięki niemu powróciła do wiary katolickiej.

Anna Przybylska pożegnała ukochanego ojca, gdy miała zaledwie szesnaście lat. Mężczyzna zmarł na raka półtora miesiąca od otrzymania diagnozy. Jego odejście było dla aktorki ciosem, który zmienił jej postrzeganie świata i sprawił, że zapragnęła założenia rodziny.

Ojczym Anny Przybylskiej nie żyje

- Wbiłam sobie do głowy, że szybko muszę mieć dziecko. Wcześnie straciłam ojca, może dlatego. Zachorował nagle na raka, zmarł w półtora miesiąca od postawienia diagnozy. 52 lata. Bardzo mi go brakowało, miałam 16 lat, kiedy odszedł i moje poczucie bezpieczeństwa się rozsypało. Dlatego sama chciałam być szybko rodzicem, bo nawet jak zachoruję - myślałam - to dzieci będą już duże i sobie poradzą. Za chwilę będę mieć 34 lata, ciągle odliczam dni i myślę, co jeszcze mogę zrobić - mówiła w jednym z wywiadów, którego udzieliła zaledwie dwa lata przed śmiercią.

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk doczekali się trójki dzieci. Niestety, aktorka - zgodnie z własnymi przewidywaniami - nigdy nie zobaczy, jak dorastają. Mimo że artystka ze wszystkich sił walczyła o powrót do zdrowia, nowotwór trzustki okazał się silniejszy. Zmarła 5 października 2014 roku.

W ostatnich chwilach życia towarzyszyli jej najbliżsi - partner, dzieci, mama Krystyna Przybylska, siostra Agnieszka Kubera oraz ojczym, Benedykt Wietrzykowski. Mężczyzna traktował pasierbicę jak własną córkę i na każdym kroku pokazywał, że może na niego liczyć.

Matylda Damięcka poruszona śmiercią Jana Lityńskiego. Pożegnała go pięknym gestemCzytaj dalej

Benedykt Wietrzykowski urodził się w 1939 roku w Gdyni, gdzie mieszkał przez całe życie. Od ponad dwóch dekad był prezesem Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych. Współpracownicy bardzo cenili sobie jego obecność.

Mężczyzna organizował ważne spotkania oraz wspierał projekty prac dokumentalnych na temat przymusowych wysiedleń mieszkańców Pomorza. Był gwiazdą lokalnych mediów, ale starał się unikać rozgłosu i chronił swoją prywatność.

W poniedziałek 22 lutego media obiegły smutne informacje. Ojczym Anny Przybylskiej zmarł nieoczekiwanie w wieku 82 lat. Wiadomość o odejściu działacza pojawiła się w mediach społecznościowych jego żony, Krystyny.

- Panie prezesie, Benedykcie, będziesz patrzył na swój ukochany pomnik z góry - napisała kobieta, dodając zdjęcie jednego z trójmiejskich pomników.

- Żegnamy Cię, Benku - dodała pasierbica mężczyzny, Agnieszka Kubera.

Benedykt Wietrzykowski nie żyje