Przed skokiem Piotr Żyła zawarł umowę z trenerem. "Zagroził", co stanie się po porażce
Autor Monika Majko - 7 Marca 2021
Polscy kibice skoków narciarskich nie mogą narzekać na brak emocji. Wczoraj w konkursie drużynowym nasza kadra narodowa walczyła o złoty medal, jednak ostatecznie rywalizację zakończyła na 3. miejscu. Tuż przed konkursem Piotr Żyła zawarł umowę z trenerem.
Obecnym trenerem polskiej kadry narodowej w skokach narciarskich jest Michal „Dodo” Doležal. Szkoleniowiec ma świetny kontakt z zawodnikami, którzy pod jego okiem odnoszą ogromne sukcesy. Na jaw wyszło, że przed konkursem drużynowym zawarł on umowę z Piotrem Żyłą, która dodała mu werwy na skoczni.
Polacy zajęli 3. miejsce w drużynowym konkursie Mistrzostw Świata w skokach narciarskich w Oberstdorfie
- Do ostatniego skoku prowadziliśmy, mogliśmy wygrać. Jest medal i musimy się z tego cieszyć. Wszyscy zrobili to, co do nich należało. Świetna robota - skomentował sobotni konkurs trener Michal Doleżal.
Polscy skoczkowie odnieśli ogromny sukces, z którego zadowoleni byli zarówno kibicie, jak i sami zawodnicy. Dawid Kubacki podkreślał w jednym z wywiadów po zawodach, że zdobycie brązowego medalu pomogło mu pozbyć się niedosytu, jaki towarzyszył mu podczas tegorocznych zmagań w Mistrzostwach Świata.
Wczorajszy sukces był kolejnym powodem do świętowania również dla Piotra Żyły, który tydzień temu wywalczył z kolei złoty medal w konkursie indywidualnym na skoczni normalnej. 34-latek został tym samym najstarszym w historii tego sportu zawodnikiem, który sięgnął po tytuł mistrzowski.
Piotr Żyła żartował po zawodach, że musiał skakać dobrze, ponieważ zmusił go do tego trener Doležal. Szkoleniowiec polskiej kadry miał „zagrozić” zawodnikom podczas spotkania po obiedzie, że jeśli nie zdobędą medalu, to nie pójdą po konkursie „full gas”.
- A ja lubię iść „full gas”! - przyznał szczerze Piotr Żyła.
Żarty polskiego skoczka skomentował również sam Michał Doležal. Czech wyznał, że stara się korzystać z energii i radości, jaką na co dzień emanuje Piotr Żyła. Dodał jednak, że w czasie spotkania z zawodnikami podkreślał, że są oni świetną drużyną, która musi wspólnie walczyć.
- Cały Piotr. Ten jego „full gas” trzeba wykorzystywać. Ostatnio jak idzie na skoczni na całość, to jest dobrze. Nauczył się nie myśleć o skokach, ale zarazem koncentrować się na zawody. Gratulacje dla niego - powiedział trener biało-czerwonych.
- Powiedzieliśmy sobie, że wiemy, o co walczymy, że idziemy z nastawieniem „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Razem to wygramy albo razem przegramy. Jesteśmy świetnym teamem i w konkursie to pokazaliśmy - dodał szkoleniowiec.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Adam Małysz zabrał głos po brązowym medalu polskich skoczków. Zdradził plany na kolejne tygodnie
- Okazało się, ile wynosi emerytura Gienka z "Rolnicy. Podlasie". Pracował przez 42 lata
- Piotr Żyła i Kamil Stoch nagle zaczęli krzyczeć do mikrofonu. Wielka radość w TVP
Źródło: Sportowe Fakty
[EMBED-9]
Następny artykuł