Adam Małysz zabrał głos po brązowym medalu polskich skoczków. Zdradził plany na kolejne tygodnie

Choć Polacy mieli szansę na złoty medal w konkursie drużynowym podczas mistrzostw świata w Oberstdorfie, Adam Małysz podkreślił, że powinni cieszyć się także z zajęcia trzeciego miejsca. Fani od początku mieli nadzieję, że reprezentacja wiele osiągnie, jednak podium nie było pewne.

Tym razem Adam Małysz nie studził emocji po zwycięstwie Polaków. Dyrektor uważa, że Polacy mają powody do radości. Reprezentacja otarła się nawet o złoty medal. Jeszcze przed ostatnim skokiem Dawida Kubackiego Polacy byli na prowadzeniu.

Adam Małysz podsumowuje występ Polaków

Widzowie i Adam Małysz do ostatniego momentu mogli mieć nadzieję na złoto Polaków. Jednak nasza reprezentacja przegrała z Austriakami oraz Niemcami. Niżej od zawodników Michała Dolezala znaleźli się Japończycy, których od Dawida Kubackiego i jego drużyny dzieliła przepaść.

Po wszystkim pewnie można mówić o pewnym niedosycie, ale legenda skoków narciarskich sprowadziła kibiców na ziemię podkreślając, że trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Oberstdorfie to bez wątpienia powód do dumy.

6-latek zaprosił na urodziny 32 kolegów, nikt nie przyszedł. Dopiero gdy mama nagłośniła sytuację, otrzymał wsparcie obcych ludziCzytaj dalej

– Medalu jeszcze dziś nie mogliśmy być pewni. Do walki włączyli się Słoweńcy i Japończycy. Wszystko się mogło zdarzyć. Nikt nie spodziewał, że Norwegowie odpadną po pierwszym skoku. Konkurs miał wielką dramaturgię. Cieszymy się, że mamy medal – powiedział Adam Małysz na łamach stacji Eurosport.

Adam Małysz o skoczkach. Zaapelował do Piotra Żyły

Po zakończeniu konkursu drużynowego Adam Małysz opowiedział o występach poszczególnych skoczków. Dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN skomentował formę Dawida Kubackiego.

– Miał złe warunki na dole. Ciężko było odlecieć w drugiej fazie. Gdy Dawid skacze na luzie, jak na treningu lub podczas kwalifikacji, potrafi lecieć dalej. Trzeba cieszyć się z medalu, na analizę przyjdzie czas – przyznał Adam Małysz.

Legendarny skoczek przyznał, że na największe brawa zasługuje oczywiście Piotr Żyła, który trafił z formą na czas mistrzostw świata. Sportowiec został złotym medalistą na normalnej skoczni w konkursie indywidualnym.

– To zawodnik tych mistrzostw świata, jeśli chodzi o skoki narciarskie. Prezentował się wyśmienicie. Potrafił zrobić wszystko, co w jego mocy i był silny psychicznie. To odgrywa bardzo dużą rolę. Widzieliśmy, co stało się z Granerudem na mniejszej skoczni – zaznaczył Małysz.

Dyrektor PZN opowiedział też o planach zawodników na najbliższe dni. Małysz przyznał, że przed zawodami w Planicy sportowcy będą trenowali, by się nie rozregulować.

– Na pewno będą jakieś treningi. Chłopaki nie mogą się rozleniwić. Później mamy „mamuta” i to jednego z największych na świecie. Sezon się nie skończył, a chłopaki uwielbiają latać. Mamy nadzieję, że to będą udane konkursy – wytłumaczył.

Na koniec zwrócił się ze specjalnym apelem do Piotra Żyły. Adam Małysz podzielił się krótką, ale bardzo ważną radą. Dyrektor PZN chce, by skoczek zachował regularność.

– Lepiej żeby nie rozsadzał skoczni, a normalnie skakał – powiedział.

W innym z naszych artykułów pisaliśmy również o wpadki Mateusz Morawieckiego. Na Twitterze premiera pojawił się wpis, który po chwili zniknął. O szczegółach dowiecie się z tego tekstu.

• Okazało się, ile wynosi emerytura Gienka z "Rolnicy. Podlasie". Pracował przez 42 lata
• Kamil Stoch przekazał przykrą wiadomość o swojej formie. Głos zabrał również Adam Małysz
• Kierowca karawanu nagle usłyszał głos kobiety dochodzący z trumny. Powód okazał się osobliwy

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Interia.pl