Z „Sanatorium miłości” musieli wyciąć ten fragment. Nikt nie wiedział
„Sanatorium miłości” wzbudza ogromne emocje wśród widzów. Jeden z bohaterów najnowszej edycji nie cieszy się sympatią miłośników programu. Fragment nagrań, który nie został pokazany na antenie wyjaśnił powody gwałtownych reakcji obserwatorów.
„Sanatorium miłości” to program, którego bohaterowie nierzadko szokują widzów. Ostatnio ich niechęć wzbudziło zachowanie Edka, który pozwolił sobie na niewybredne komentarze i dwuznaczne żarty, które wprawiły w zakłopotanie nawet osoby cechujące się dużym poczuciem humoru.
Uczestnik „Sanatorium miłości” wprawił widzów w osłupienie
- U mnie miałaby proste życie: ma mnie tylko kochać i słuchać, nic więcej - stwierdził emeryt na antenie TVP.
Uczestnik show „Sanatorium miłości” nie szczędził krytyki także w stronę wyglądu kobiet. Postanowił zapoznać znajomych ze swoimi preferencjami dotyczącymi sylwetki potencjalnej wybranki. Nie wszystkim spodobał się ten pokaz szczerości.
- Kochanego ciałka nigdy nie za wiele - tak, ale nie słoniny. Daj spokój! - powiedział Edek, oceniając panie o pełnych kształtach.
Mężczyzna do tej pory uchodził za malkontenta i dyktatora. W ostatnim odcinku show zaprezentował się w znacznie korzystniejszy sposób. Na randce z Krystyną zachowywał się bardzo kulturalnie i traktował emerytkę z dużym szacunkiem.
Na oficjalnym profilu programu „Sanatorium miłości” pojawiło się nagranie, które zostało wycięte z niedzielnego epizodu show. Okazało się, że uczestnicy - korzystając z nieobecności Edka - postanowili wymienić się uwagami na temat emeryta.
Kuracjusze zgadzają się z widzami, którzy zarzucają seniorowi obcesowość, brak taktu, nieznoszenie sprzeciwu i przekraczanie granice intymności. Janina i Władysław zauważyli jednak, że ostatnio zachowanie ich przyjaciela uległo diametralnej zmianie.
- Potrafi fajnie zażartować i złapać dystans - stwierdziła Janina.
- On jest taki, jaki jest. Ma swój styl bycia i z tej drogi go nikt nie zwiedzie. Uparty jest jak... Sama widzisz. Niech ten Edek już taki zostanie. Może się dźwignie, bo on tak jakoś... może nie odstaje, ale zawsze kontrę stawia. Może jak zrozumie, że wszyscy go darzą jakąś sympatią, to zmieni swoje postępowanie i poglądy? - dodał Andrzej. Co myślicie o zachowaniu Edka?
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Piotr Żyła na podium, od razu dorwał się do mikrofonu. Przeszedł samego siebie
- Ksiądz wybiegł z kościoła i przegonił wolontariuszkę. Jest nagranie
- Tragiczne informacje obiegły Polskę. Nie żyje Jan Górski
Źródło: Super Express