Cloppenburg w Dolnej Saksonii: 30-letni mężczyzna zabił swoją żonę, z pochodzenia Polkę oraz 6-letniego synka.
W mieście Cloppenburg w Dolnej Saksonii doszło do makabrycznej zbrodni. 30-letni mężczyzna zabił swoją żonę, z pochodzenia Polkę oraz 6-letniego synka. Znajomi, a także sąsiedzi oprawcy ujawniają bolesną prawdę. Podają możliwy motyw tak okrutnego postępowania.
Statystyki nie kłamią – zdecydowana większość zbrodni w rodzinie popełniana jest przez partnerów ofiar. Nie inaczej jest tym razem - mężczyzna dopuścił się niewybaczalnego przestępstwa. 27-letnia Polska wraz ze swoim dzieckiem zginęli od ciosów nożem.
Do makabrycznej zbrodni doszło w Clopenburg-Bethen w Dolnej Saksonii w Niemczech. Jak donosi dziennik „Bild”, miejsce jest znane z częstego odwiedzania przez pielgrzymujących katolików.
W sobotę, 30 grudnia, 30-letni Viktor T. sam zadzwonił na policję. Ta, gdy już odpowiedziała na wezwanie, zastała makabryczny widok. 27-letnia Polka, Anna T., wraz ze swoim 6-letnim synkiem Alexem zostali brutalnie zamordowani za pomocą noża. Viktor T. dobrowolnie oddał się w ręce policji, nie stawiał oporu.
Sprawca okazał się mężem i ojcem ofiar, partnerem 27-letniej Polki. Prokurator wniósł o objęcie Viktora T. obserwacją psychiatryczną. Na razie jednak nie znamy okoliczności samego zajścia. Zgodnie z informacjami z niemieckiej prasy, oprawca wciąż milczy, choć przyznał się do dokonania zbrodni.
Makabryczna zbrodnia w Niemczech, mężczyzna zadał domownikom ciosy nożem
- Nie możemy sobie tego wytłumaczyć, w piątek widzieliśmy ich razem na ulicy – zdradzają niemieckiemu „Bildowi” sąsiedzi rodziny. Nikt w okolicy nie ma pojęcia, jak mogło dojść do tak dramatycznej zbrodni. Viktor T. nie wyjaśnił bowiem, dlaczego zabił swoją żonę oraz dziecko.
- On pochodzi z Rosji, pracował jako kurier w GLS, ona urodziła się w Polsce. Kiedy była w zaawansowanej ciąży, Viktor T. oświadczył się jej. Powiedziała tak – zaznacza „Bild”. Z pozoru mogłoby się wydawać, że Viktor T. i Anna T. stanowią idealną i szczęśliwą parę.
- Viktor był moim najlepszym przyjacielem, teraz go nienawidzę – wskazał w niemieckiej telewizji RTL Roman J., przyjaciel rodziny.Zdaniem mężczyzny, 30-letni mąż ofiary był chorobliwie zazdrosny. To właśnie zazdrość miała często stanowić pretekst do kłótni w rodzinie.
Według niego Viktor T. leczył się na depresję i miał problemy z alkoholem. Niestety, policjanci wciąż ustalają okoliczności zajścia. Mimo wszystko tragedia wstrząsnęła sąsiadami rodziny, którzy postanowili pod ich domem zapalić znicze w intencji ofiar.
Anna T. była absolwentką Zespołu Szkół CKR im. Kazimierza Wielkiego w Kowalu (woj. kujawsko-pomorskie). - Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość W tragicznych okolicznościach zginęła, wraz ze swoim synkiem, absolwentka naszej szkoły - klasy Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych. Jeszcze w to nie wierzymy... Jeszcze mamy nadzieję na kolejne spotkanie, na następną rozmowę... Aniu... W naszych sercach i pamięci zawsze zostaniesz jako uśmiechnięta, cicha i życzliwa dziewczyna, dobra koleżanka... Rodzinie i Bliskim Ani i jej Synka Alexa składamy najszczersze wyrazy współczucia – wspominają przedstawiciele szkoły.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Tragiczne informacje o śmierci aktora obiegły media. Miał dopiero 44 lata
- Wszystko poszło na żywo w TVP. Widzowie zobaczyli wulgarne rzeczy, nic nie dało się zrobić
- TVP przekazało tragiczne informacje. Nie żyje Andrzej Kossakowski
Źródło: crime.com.pl/fakt.pl