4 lata po śmierci żony znów mógł ją zobaczyć. Nagranie obiegło świat

Nowoczesna technika daje możliwości, które nierzadko przerastają ludzkie oczekiwania. Koreańczycy po raz kolejny doprowadzili do spotkania, które dotychczas było możliwe tylko w filmach z gatunku science-fiction. Mąż mógł po raz kolejny zobaczyć zmarłą przed laty żonę.

51-letni Kim Jung-soo z Korei przed czterema laty został wdowcem. Pomimo upływu czasu, nadal tęsknił za tragicznie zmarłą żoną. Naukowcy umożliwili mu wirtualne spotkanie z kobietą. Nagranie z tego szczególnego dnia, które pojawiło się na kanale MBClife w serwisie YouTube sprawia, że w oczach pojawiają się łzy wzruszenia.

Mąż zobaczył zmarłą przed laty żonę

Przygotowania do wizualizacji trwały pół roku. Nie wszyscy członkowie rodziny małżonków rozumieli decyzję mężczyzny. Kilkoro z pięciorga dzieci była przeciwna spotkaniu ojca ze zmarłą matką. Ten jednak postanowił zrealizować swój plan.

Spotkanie odbyło się w wirtualnym, nieistniejącym świecie. Naukowcy użyli w tym celu gogli VR, które pozwalają zobaczyć obraz sztucznej rzeczywistości stworzony przy wykorzystaniu technologii informatycznej. Polega ona na multimedialnym kreowaniu komputerowej wizji przedmiotów, przestrzeni i zdarzeń.

Technologia VR może odzwierciedlać zarówno elementy świata realnego, jak i fikcyjnego. Ruchy zmarłej Koreanki zostały przeniesione za sprawą sesji motion-capture. Jej wygląd zewnętrzny oraz ruchy były niezwykle realistyczne.

Rząd szykuje ogromne zmiany dla zatrudnionych. Chodzi o zwolnienia lekarskieCzytaj dalej

Koreański program, którego gościem był Kim Jung-soo po raz kolejny „wskrzesił” zmarłą osobę. Przed rokiem dzięki technologii matka ponownie ujrzała swoją zmarłą czteroletnią córeczkę. Wzruszeniom nie było końca.

Pomysł budzi wiele kontrowersji wśród telewidzów. Niektórzy uważają wykorzystanie technologii VR jako spektakularny pokaz możliwości współczesnej nauki. Za jej sprawą ludzie mogą być nieśmiertelni jako cyfrowe awatary.

Inni upatrują w rozwoju technologii ogromnej pułapki. Widzą olbrzymie zagrożenie zatracenia się w lepszym wirtualnym świecie. Osoby, które utraciły swoich bliskich, mogą chcieć spędzać więcej czasu z dala od rzeczywistości.

- Istnieją już start-upy i instytuty, które chcą zapewnić ludziom „nieśmiertelność”. Jedne zbierają o nas dane i pracują nad stworzeniem awatarów, które mogłyby „żyć” po naszej śmierci. Inne zajmują się możliwością transferu umysłu - tłumaczyła w rozmowie z Nauką w Polsce PAP medioznawczyni z UAM Katarzyna Nowaczyk-Basińska.

Co myślicie o niesamowitym spotkaniu małżonków?