Jerzy Owsiak komentuje zachowanie policji podczas protestu w Warszawie
Jerzy Owsiak był obecny na sobotnim proteście Strajku Kobiet w Warszawie. We wtorkowym wydaniu "Faktów po Faktach" w TVN24 szef Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ostro skomentował agresję, która spotkała protestujących ze strony służb policyjnych.
Jerzy Owsiak był gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 we wtorkowy wieczór. Prezes Fundacji WOŚP wypowiedział się w swoim stylu m.in. w sprawie starć policji z manifestantami, do których doszło podczas sobotniego strajku kobiet w Warszawie.
Jerzy Owsiak gościł na antenie TVN 24
Sobotni protest w ramach Strajku Kobiet został zorganizowany w 102. rocznicę uzyskaniu praw wyborczych przez Polki. Demonstrujący na ulicach Warszawy głośno wyrażali sprzeciw wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które doprowadziło do złamania tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku oraz protestowali przeciwko agresji ze strony służb państwowych.
Strajk Kobiet rozpoczął się w Polsce 22 października br., tuż po orzeczeniu przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego, że prawo do aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodne z Konstytucją RP. Wyrok TK spotkał się z ogromnym sprzeciwem społeczeństwa.
Na sobotnim proteście w Warszawie obecny był także Jerzy Owsiak. Szef Fundacji WOŚP zwrócił uwagę jednemu z policjantów, który wystawił mandaty dwóm młodym uczestniczkom demonstracji.
- Sto złotych mandatu chciałeś od dwóch dziewczyn? Uciekasz? Zostań tutaj. Dzieci zdrowe? Zbieramy, aby twoje dzieci także ratować. Nazywam się Jurek Owsiak. Wstyd! - słychać na nagraniu, zarejestrowanym na proteście.
Dalsza część tekstu pod galerią:
Jerzy Owsiak stanął w obronie protestujących
Jerzy Owsiak opisał tę sytuację w swoich mediach społecznościowych, a także odniósł się do niej w programie "Fakty po Faktach" w TVN24, gdzie gościł we wtorkowy wieczór.
- Jeżeli tam stoisz, jeżeli obserwujesz - ja nie jestem aktywnym uczestnikiem tych demonstracji, nie trzymałem w ręku żadnych haseł, byłem bardziej obserwatorem - i nagle widzisz dwie spokojne dziewczyny, które są spisywane, a obok dzieje się bardzo dużo, [zastanawiasz się - przyp. red.] dlaczego ci inni ludzie nie są spisywani? [...] W związku z tym zachowuję się trochę jak rodzic, trochę jak dziadek, trochę jak Polak, który reaguje, kiedy widzi, że jest coś nie tak. [...] To była moja spontaniczna reakcja - wyznał szef WOŚP.
- Na naszych oczach dzieje się niezwykła historia. Dzieje się historia, którą możemy nazwać patriotycznym patrzeniem na świat. Dzieje się historia, w której biorą udział młodzi ludzie, nie politycy - dodał Jerzy Owsiak.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- Zmiany w całej Polsce już od 4 grudnia. Dotyczą posiadaczy samochodów
- "Ogromny cios". Maciej Dowbor ujawnił prawę o swoich przeżyciach
- Rząd zmienił zdanie, zmieni uciążliwy zakaz. Chodzi o maseczki
Prezes WOŚP zaznaczył, że w obecnych protestach "biorą udział młodzi ludzie, którzy wyrażają swój protest" i "są świadomi tego". Jerzy Owsiak podkreślił również, że jego Fundacja solidaryzuje się w obecnej sytuacji z kobietami i tym, o czym mówią.
- Ja widzę w tym coś bardzo poważnego. Nie widzę w tym happeningu wagarowiczów, tylko widzę w tym udział ludzi, którzy wiedzą, w czym biorą udział, dlaczego o tym mówią i dlaczego tam są - powiedział Owsiak.
Zobacz także w naszych serwisach:
- Proste sposoby na dezynfekcję mieszkania po przeziębieniu
- Suczka urodziła się jako mieszanka golden retrievera i jamnika. Najsłodsza rzecz, jaką dziś zobaczycie
- Dramatyczny apel Kingi Rusin
- Kontrowersyjny zakaz dla Polaków może zostać wprowadzony w styczniu
- Która kobieta jest matką dziecka? Zagadka nie jest prosta
- Kultowe ciasto Snickers, teraz bez pieczenia. Niebywała pyszność
- Marta Manowska jednym zdjęciem wszystko potwierdziła. Fani "Rolnik szuka żony" są zachwyceni
Źródło: TVN 24