Nie żyje Aleksander Kania
Smutne informacje dotarły do Polski zza oceanu. 1 lutego 2021 roku zmarł Aleksander Kania, jeden z byłych liderów „Solidarności” w Kielcach. Ceniony działacz opozycji odszedł w Kanadzie w wieku 74 lat.
Informacje o śmierci kieleckiego opozycjonisty zasmuciły wielu Polaków. Aleksander Kania był przewodniczącym „Solidarności” na Politechnice Świętokrzyskiej w latach 1980-1981. W 1982 roku zdecydował się na emigrację do Kanady.
Informacje o śmierci Aleksandra Kani dotarły do Polski
Aleksander Kania odszedł 1 lutego br. w Kanadzie i tam też zostanie pochowany. Z inicjatywy przyjaciół zmarłego działacza opozycyjnego z Kielc, w poniedziałek 8 lutego 2021 roku o godzinie 8:00 odbędzie się msza żałobna w kieleckiej katedrze.
Przyszły lider „Solidarności” przyszedł na świat 1 grudnia 1945 roku w Bruśniku koło Tarnowa. Mężczyzna ukończył matematykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. To właśnie podczas studiów w Krakowie Kania związał się z opozycją demokratyczną.
Od 1975 roku opozycjonista pracował w Instytucie Mechaniki Stosowanej Wydziału Mechanicznego Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach. Po wyprowadzce z Krakowa wciąż utrzymywał kontakty z działaczami m.in. Studenckich Komitetów Solidarności.
15 grudnia 1977 roku Aleksander Kania zorganizował spotkanie sympatyków SKS. Działacz zajmował się również kolportażem wydawnictw niezależnych, m.in. „Robotnika”. W tym czasie był wielokrotnie przesłuchiwany, a także grożono mu utratą pracy.
W 1980 roku stał się jednym z liderów Solidarności w województwie świętokrzyskim. Był członkiem komitetu założycielskiego, a następnie przewodniczącym komisji zakładowej na Politechnice Świętokrzyskiej w Kielcach.
Aleksander Kania był również członkiem prezydium MKZ Regionu Świętokrzyskiego. W 1981 roku został oddelegowany na zjazd regionalny i na zjazd krajowy związku. Był również jednym z członków-założycieli Klubu Inteligencji Katolickiej w Kielcach.
Od 13 grudnia 1981 roku był internowany przez blisko siedem miesięcy w areszcie śledczym na kieleckich Piaskach. Po wyjściu na wolność zdecydował się na emigrację i wyjechał do kanady.
Po wyjeździe z Polski w 1982 roku na stałe osiedlił się w Ottawie, gdzie pracował m.in. jako specjalista ds. programowania. Aleksander Kania odszedł mając 74 lata.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Piotr Żyła na podium, od razu dorwał się do mikrofonu. Przeszedł samego siebie
- Ksiądz wybiegł z kościoła i przegonił wolontariuszkę. Jest nagranie
- Tragiczne informacje obiegły Polskę. Nie żyje Jan Górski
Źródło: Wyborcza