Ile Marcin Prokop ma wzrostu? Jest wręcz olbrzymi
Ile Marcin Prokop ma wzrostu? Kiedy prowadził wraz z Szymonem Hołownią program "Mam talent", wydawało się, że towarzyszący mu prezenter jest bardzo niski, on zaś mierzy prawie 190 cm. Ile zatem mierzy prowadzący "Dzień Dobry TVN"? Ta liczba może zaskoczyć.
Ile Marcin Prokop ma wzrostu, a ile lat? To dwie kwestie, które bardzo interesują jego fanów. Otóż polski dziennikarz urodził się 14 lipca 1977 roku, więc prezenter ma obecnie 42 lata. Jest jedną z barwniejszych osobistości telewizyjnych, tysiące widzów pokochały go za dystans do siebie i naturalność.
Wzrost dziennikarza to ponad dwa metry, taki wzrost zdecydowanie wyróżnia go z tłumu. Prokop plasuje się w czołówce najwyższych osób pracujących w mediach. Nie robi ze swojego wzrostu problemu, przekuł to w atut.
- Wzrost nigdy nie był problemem. Raczej zastanawiałem się, jak ten parametr sensownie wykorzystać. Rodzice radzili skoki wzwyż. Koszykówka również okazała się nietrafionym pomysłem, bo lubiłem samodzielnie prowadzić akcje przez całą długość boiska, nie chciałem oddawać piłki, a to raczej nie jest najbardziej pożądana cecha w sportach zespołowych. Ostatecznie doszedłem do wniosku, że wzrost może być dla mnie świetną wizytówką, rodzajem logo - dzięki niemu łatwo mnie można było zapamiętać, stawałem się charakterystyczny - mówiła dziennikarz w wywiadzie dla Elle, zapytany o to, czy kiedykolwiek miał kompleksy na tym punkcie.
Ile Marcin Prokop ma wzrostu? Jest dużo wyższy Doroty Wellman
Dziennikarz mierzy dokładnie 206 centymetrów, więc między duetem Dorota Wellman i Marcin Prokop, którzy od lat prowadzą "Dzień Dobry TVN", jest aż 41 centymetrów różnicy. Kobieta bowiem mierzy "zaledwie" 165 cm.
Nie przeszkadza to parze w pracy, a wręcz przeciwnie ich wzrost jest częstym powodem do żartów, z których znany jest prezenter. Kwestia wzrostu mężczyzny jest idealnym pretekstem do dowcipów, ale również zabawnych anegdotek.
- Pani w hotelu w Gdyni dała nam klucz, mówiąc: Mam dla Państwa bardzo piękny pokój z widokiem. Jedno łóżko. Tylko ta pani nie przypuszczała, że po pierwsze potrzebujemy dwóch, a po drugie Marcin na łóżku małżeńskim śpi w poprzek, bo inaczej się nie zmieści - jedną z nich opowiadała Dorota Wellman w wywiadzie dla portalu lukebook.pl.
ZOBACZ TAKŻE: