Andrzej Piaseczny wydał komunikat ws. swojej choroby

Autor Patryk Przybyłowski - 22 Marca 2021

Andrzej Piaseczny od kilku dni przebywa w szpitalu, gdzie walczy z ostrym przebiegiem COVID-19. Artysta musiał być podłączony do aparatury wspomagającej oddychanie. Przed kilkoma godzinami do sieci trafił wpis gwiazdora, który przekazał najświeższe informacje w sprawie swojego ciężkiego stanu.

Andrzej Piaseczny bardzo mocno odczuł zarażenie koronawirusem. Okazuje się jednak, że problem COVID-19 dotknął również innych członków jego rodziny. Do zakażenia miało dojść przez kontakt z osobą bezobjawową.

- W moim przypadku historia choroby jest dość krótka. Mimo codziennej ostrożności zachowywanej z rodziną kilkoro z nas zaraziło się od innego członka rodziny, przechodzącego zakażenie bezobjawowo - wyjawił muzyk na swoim profilu Facebookowym.

Andrzej Piaseczny był w fatalnym stanie

Na szczęście reszta rodziny nie musiała borykać się z aż tak poważnymi skutkami choroby. W przypadku Andrzeja Piasecznego niestety doszło nawet do utraty przytomności spowodowanej problemami z oddychaniem.

- Ja miałem najmniej szczęścia. Pomimo natychmiastowej izolacji, zastosowania wszystkich zalecanych środków medycznych i początkowej poprawy mojego stanu zdrowia, po 9 dniach choroby nastąpiło załamanie. Nie mogłem samodzielnie oddychać, a serie niemożliwych do powstrzymania ataków kaszlu doprowadzały do utraty przytomności - czytamy dalej.

Mateusz Morawiecki przekazał tragiczne informacje. Nie żyje Teresa MajchrzakCzytaj dalej

Piasek podkreśla, że wiele zawdzięcza bardzo sprawnie udzielonej pomocy. Gdyby nie ciężka praca pracowników służby zdrowia, konsekwencje zapaści mogły być zdecydowanie poważniejsze.

- Lęk leży w ludzkiej naturze i rzeczywiście bardzo bałem się szpitala. Na szczęście dla mnie nie było za późno. Zostałem poddany procedurom ratunkowym i podłączony do aparatów wspomagających oddychanie oraz rozprężających płuca. Jestem przekonany, że te dni spędzone w szpitalu zadecydowały nie tylko o mojej bieżącej kondycji, ale również o komforcie życia w przyszłości - relacjonuje na Facebooku, po czym z całego serca dziękuje wszystkim zaangażowanym osobom.

- Z całego serca dziękuję lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, pracownikom szpitala - nie tylko tego, w którym jestem - wszystkim poświęcającym z oddaniem czas dla nas, potrzebujących pomocy - napisał.

Na sam koniec Andrzej Piaseczny zdecydował się zaapelować do wszystkich swoich fanów o rozwagę. Jego przykład pokazuje, że nawet dbając o zdrowie może dojść do zakażenia.

- Wiem w jak trudnym czasie jesteśmy od ponad roku. Wiem jak ciężko restauratorom, hotelarzom, pracownikom kultury, ludziom, którzy stracili pracę. Wiem jak dużo jest w nas buntu i zmęczenia nieustannymi obostrzeniami. Nie umiem i nie chcę oceniać ich zasadności. Teraz jestem za to pewny, czego dowodzi mój przykład, że zarazić możemy się dosłownie wszędzie - kwituje Piasek.

Źródło screenów: facebook.com/andrzejpiasecznyoficjalnyprofil

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: facebook.com/andrzejpiasecznyoficjalnyprofil

[EMBED-9]

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News