Andrzej Grabowski: majątek, aktor, ile ma lat, rodzina, odchudzanie

Andrzej Grabowski za dorobek artystyczny otrzymał Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” z rąk sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Nigdy nie marzyłem o rolach. Gdy zaczynałem jako aktor, ubzdurałem sobie, że powinienem zagrać jakąś rolę, długo się do niej przygotowywałem i dostał ją mój kolega. Wtedy sobie postanowiłem, że nigdy nie będę marzył o żadnej roli. Biorę życie takim, jakie jest lub czasem mu odmawiam - wyznaje szczerze w rozmowie dla WP.

Andrzej Grabowski - ile ma lat?

Artysta urodził się 15 marca 1952 roku. Lata młodości spędził w małym miasteczku małopolskim, Alwernia, gdzie wychowywał się razem z dwoma braćmi, Wiktorem, który obecnie jest inżynierem górnikiem i Mikołajek, aktorem i reżyserem.

Andrzej Grabowski ma 67 lat i jak sam przyznaje nigdy nie chciał i teraz również nie chce dorosnąć. Zawsze chce być młody duchem. Aktor w młodości nawet nie myślał o zawodzie, w którym przyszło mu pracować. W wywiadach wspomina, że kiedy był mały, a jego ojciec amatorsko występował publicznie, wstydził się na niego.

- Statystował w jednym z krakowskich teatrów. Grał w amatorskich przedstawieniach i wcielał się w rolę popularnego sołtysa z programu Polskiego Radia „Podwieczorek przy mikrofonie”. Bardzo się wstydziłem, kiedy ojciec wkładał kapelusz z piórkiem... Występował też jako Sołtys Kierdziołek na akademiach w Zakładach Chemicznych, w których był kierownikiem zaopatrzenia. Strasznie mi zawsze było wstyd, gdy występował na scenie, mimo że robił to dobrze - mówił w wywiadzie dla portalu wywiadowcy.pl.

Andrzej Grabowski - aktor

Jego plany zmieniły się wraz z pójściem do szkoły filmowej jego starszego brata, Mikołaja. W młodości spotkał bardzo znanego już Jana Nowickiego, który niejako zainspirował go do spróbowania swoich sił na scenie. W wielu rozmowach zdradzał również, że chodziło mu o podrywanie pięknych dziewczyn, których nie brakowało na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej.

Grabowski ukończył studia na wydziale aktorskim w 1974 roku, a niedługo później zaczął grać na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, z którym związał się na długie lata.

Na szklanym ekranie zadebiutował rolą w filmie "Odejścia, powroty", jednak jeszcze długo po nim obsadzany był wyłącznie w rolach drugoplanowych lub epizodycznych. Przełom nastąpił w 1989 roku, kiedy wcielił się w Stefana Sapiei w produkcji "Kapitał, czyli jak zrobić pieniądze w Polsce".

Największą popularność zawdzięcza komediowemu serialowi Polsatu "Świat według Kiepskich", tam Grabowski regularnie pojawia się jako Ferdynand Kiepski na ekranach tysięcy Polaków.

- No przecież nie jestem Ferdynandem, a w naszym społeczeństwie istnieje przekonanie, że aktor grający w serialu to nie jest aktor, tylko postać prawdziwa. Więc ludzie myślą, że mieszkam we Wrocławiu, jestem bezrobotnym, i dziwią się bardzo, jak wsiadam do audi Q7, a w restauracji nie jem kaszanki - wyznaje w wywiadzie dla Newsweeka.

Andrzej Grabowski - rodzina

Ostatnimi czasy Andrzej Grabowski przechodzi trudne czasy w życiu prywatnym, jeszcze niedawno media aż huczały od nowych doniesień na temat jego burzliwego rozwodu.

Aktor był dwukrotnie żonaty, pierwszą żoną była aktorka Anna Tomaszewska. Owocami miłości są dwie córki: Zuzanna i Katarzyna, obie odziedziczyły po rodzicach talent i związały się ze sceną.

Grabowski i Tomaszewska rozstali się w 2008 roku. Portale plotkarskie spekulowały na temat powody rozpadu relacji małżonków, jednym z nich była zdrada, której miał dopuścić się aktor. Plotki przybrały na sile, kiedy artysta poinformował o kolejnych zaślubinach, zaledwie rok po rozwodzie.

Kolejna żona została charakteryzatorka filmowa, Anita Kruszewska, miłość nie trwała długo i już na początku 2016 roku Polskę obiegła informacja o kolejnym rozstaniu aktora. Sprawa rozwodowa trwała aż dwa lata, podczas których toczył się spór o podział majątku.

- Rozstaliśmy się, kiedy była zdrowa, na trzy miesiące przed jej pierwszym pobytem w szpitalu. Gdy dowiedziałem się o jej stanie, otoczyłem ją opieką. Odwiedzałem ją w szpitalu, towarzyszyłem jej, gdy miała robione badania, gotowałem dla niej posiłki - napisał aktor w oficjalnym oświadczeniu.

Andrzej Grabowski - majątek

Przyznajmy szczerze, że oboje małżonków mieli o co walczyć przed sądem. Aktor podczas długoletniej kariery zgromadził spory majątek. Kilka nieruchomości, których właścicielami jest Grabowski, są warte niezłą sumkę. 700-metrowy dom w Wężyku niedaleko Grodziska Mazowieckiego to prawdziwa willa. Niedaleko kupił kilka hektarów działki i tam wybudował dwustumetrowy drewniany dom z czterema sypialniami, olbrzymim tarasem i wolnostojącym garażem na kilka samochodów.

Producenci filmowi, którzy chcą zaangażować go do konkretnej roli wiedzą, że lepiej przygotować się do rozmów z aktorem, ponieważ mało osób jest tak zwinnym negocjatorem jak Andrzej Grabowski. Często również korzysta z doradców, którzy pomagają mu ulokować gotówkę i dobrze ją rozporządzać.

Andrzej Grabowski - odchudzanie

Przez ostatni rok byliśmy świadkami jego spektakularnej przemiany z olbrzymiego, ważącego około 150 kilogramów mężczyzny zmienił się w zdrowo wyglądającego, smukłego faceta.

Schudł ponad 40 kilo, a wszystko za sprawą operacji zmniejszenia żołądka i restrykcyjnej diety, która polega na zmniejszaniu porcji posiłków o połowę. Kilkukrotnie podejmował próby walki o smukłe ciało, jednak zazwyczaj kończyły się one fiaskiem i zamiast gubić kilogramy, tył.

- Teraz to już nie jadam kolacji. Jadam znacznie mniej niż jadałem. Byłem właśnie na obiedzie, zjadłem pizzę i tyle. Dawniej jeszcze oprócz pizzy zamawiałem kalmary, deser. Potrafię już powiedzieć sobie "nie". Tak mi się przynajmniej wydaje - mówił.

ZOBACZ TAKŻE:

1. Magdalena Górska: Aktorka Pierwszej Miłości skrywa wiele tajemnic
2. Kim jest Katarzyna Zielińska? Najciekawsze fakty z życia aktorki
3. Grażyna Wolszczak: Mąż aktorki zmarł nagle lata temu, syn to jego odbicie
4. Agnieszka Włodarczyk: Wiek aktorki zdumiewa, wygląda o wiele młodziej
5. Emilia Krakowska: Wiek aktorki zaskakuje, nie wygląda na swoje lata