Złożono zawiadomienie do prokuratury ws. Morawieckiego
Autor Mateusz Sidorek - 28 Marca 2021
Premier Mateusz Morawiecki nie odpowiedział na złożoną w zeszłym roku interpelację posła Adama Szłapki, która dotyczyła stanu klęski żywiołowej. Przewodniczący Nowoczesnej nie doczekał się reakcji szefa rządu i w tej sprawie postanowił skierować zawiadomienie do prokuratury. Jest zarzut niedopełnienia obowiązków.
W kwietniu 2020 roku premier Mateusz Morawiecki otrzymał interpelację złożoną przez przewodniczącego Nowoczesnej. Adam Szłapka zapytał szefa rządu o to, jak Polska przygotowała się do walki z pandemią koronawirusem. Do dzisiaj jednak odpowiedzi nie otrzymał, choć minął już niemal ponad rok.
W interpelacji złożonej do premiera Adam Szłapka pytał między innymi o rezerwy budżetowe kraju przeznaczone na walkę z koronawirusem oraz warunek podjęcia decyzji o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej. Przewodniczący Nowoczesnej chciał też się dowiedzieć, na jaką część budżetu mogą liczyć przedsiębiorcy, którzy ponieśli szkody w wyniku pandemii.
Brak odpowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego kończy się zawiadomieniem prokuratury
Według Konstytucji RP premier Mateusz Morawiecki powinien udzielić odpowiedzi na interpelację 21 dni od momentu jej otrzymania. Adam Szłapka jednak do dzisiaj nie doczekał się reakcji szefa rządu. Postanowił podjąć konkretne kroki.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal Gazeta.pl, przewodniczący Nowoczesnej złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, zarzucając premierowi niedopełnienie obowiązków.
Za takie zaniedbanie kodeks karny przewiduje karę nawet do trzech lat pozbawienia wolności. W mediach opublikowano zawiadomienie, które złożył Adam Szłapka.
– Art. 115 ust. 1 i 2 Konstytucji RP przewiduje obowiązek odpowiadania przez Prezesa Rady Ministrów oraz pozostałych członków rządu na złożone interpelacje. Odpowiedź ma nastąpić w ciągu 21 dni od momentu otrzymania danego pisma. Interpelacja jest jednym z podstawowych narzędzi polityczno-społecznej kontroli funkcjonowania władzy wykonawczej. Płynność odpowiedzi ma umożliwić poznanie kluczowych dla społeczeństwa zagadnień – treść zawiadomienia, które wpłynęło do prokuratury, cytuje portal Gazeta.pl.
Przewodniczący Nowoczesnej zarzuca bezczynność premierowi Mateuszowi Morawieckiemu
Adam Szłapka zaznaczył, że Mateusz Morawiecki pełni jedną z najważniejszych funkcji w kraju, dlatego powinien dawać innym przykład. Przewodniczący Nowoczesnej zarzuca mu bezczynność i złamanie norm.
– Mateusz Morawiecki, działając jako funkcjonariusz publiczny musi być przykładem najwyższych standardów moralno-etycznych, a także przestrzegania przepisów prawa. Nie są znane przyczyny tak rażącej bezczynności – oświadczył Szłapka.
Okazuje się, że nie tylko przewodniczący Nowoczesnej czeka na odpowiedź rządu już od kilkuset dni. Z danych udostępnionych przez Kancelarię Sejmu wynika, że na liście są prawdziwi rekordziści – jedną z nich jest Izabela Leszczyna.
Posłanka PO 430 dni temu powinna otrzymać odpowiedź Ministerstwa Zdrowia dotyczącą wydatków na usługi z zakresu PR. Od 416 dni na informacje czeka też Aleksander Miszalski z PO. Zapytanie dotyczyło obsadzania stanowisk sędziowskich i zostało wysłane do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Kolejną osobą w kolejce oczekujących jest Marek Rutka z Wiosny. Poseł wciąż ma nadzieję na uzyskanie odpowiedzi ministra kultury Piotra Glińskiego w sprawie przedsięwzięć upamiętniających Ojców Niepodległości.
W świecie polityki w ostatnich dniach dzieje się niemało. Niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski zajął stanowisko w sprawie trzeciej fali zarażeń i stanu nadzwyczajnego.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Dziennikarze Onetu sprawdzili, czy limit wiernych w kościołach jest dziś zachowany. Zaskakujące wyniki
- Apteki pilnie wycofują Febrisan. Dziesiątki serii nie nadają się do użytku
- Dr Szułdrzyński o sytuacji szpitali w Polsat News
Źródło: Gazeta.pl
[EMBED-9]
Następny artykuł