Zenek Martyniuk musiał skorzystać z pomocy specjalisty. Wszystko przez syna
Zenek Martyniuk coraz bardziej cierpi z powodu tego, co wyczynia jego syn. Tygodnik „Na żywo” informuje, że król disco polo i jego żona przestają sobie sami radzić z narastającymi problemami. Niezbędna była pilna pomoc specjalisty.
W ostatnim czasie syn Zenka Martyniuka ma bardzo złą passę spotkań z wymiarem sprawiedliwości. Niedawno usłyszał wyrok dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, za złamanie zakazu prowadzeniu pojazdów.
Chwilę później doszło do kolejnej rozprawy, podczas której usłyszał kolejny wyrok. Tym razem został skazany na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata, za znieważenie policjantów.
Ekscesy syna zakończyły się źle dla Zenka Martyniuka. Niezbędna pomoc specjalisty
Do całej sytuacji doszło w 2017 roku. Wówczas podczas interwencji policji syn Zenka Martyniuka miał grozić funkcjonariuszom. Jedna z policjantek miała usłyszeć nawet z jego ust groźby dotyczące gwałtu.
- Zaczął nas obrażać, szarpał się, wyzywał nas, były groźby. Potem do pomocy przyjechał drugi patrol policji, który przywiózł kask ochronny na głowę ze względu na to, że pan Martyniuk bardzo się rzucał. Groził, że zabije nasze rodziny, że ma od tego ludzi, którzy nas wykończą, którzy mnie zgwałcą - powiedziała funkcjonariuszka, zeznając w sądzie.
Rodzice zdecydowali się nie wspierać syna w sądzie. Wyszli podobno z założenia, że nadszedł najwyższy czas, aby wziął w końcu odpowiedzialność w swoje ręce. Jak donosi tygodnik „Na żywo”, nie znaczy to, że nie „odchorowali” ekscesów syna.
Według relacji gazety, Danuta i Zenon Martyniukowie zdecydowali się na skorzystanie z pomocy psychologa. Podobno mają być już na skraju wytrzymałości ze względu na ekscesy swojego syna.
Małżeństwo nie widzi już możliwości poradzenia sobie bez pomocy specjalisty. Chociaż chcieli utrzymać wszystko w tajemnicy, to niestety, ich sekret ujrzał światło dzienne.
Czy w obliczu pogarszającego się stanu psychicznego rodziców Daniel Martyniuk zdecyduje się w końcu naprawić swoje błędy? Trudno jednoznacznie wyrokować, ale należy pamiętać, że syn Zenka Martyniuka już nie raz obiecywał poprawę.
Artykuły polecane przez redakcję Pikio:
- Dziennikarze Onetu sprawdzili, czy limit wiernych w kościołach jest dziś zachowany. Zaskakujące wyniki
- Apteki pilnie wycofują Febrisan. Dziesiątki serii nie nadają się do użytku
- Dr Szułdrzyński o sytuacji szpitali w Polsat News
Źródło: plotek.pl