Rafał Maślak pilnie musiał trafić do szpitala. Poinformował fanów, co się dzieje

Autor Klaudia Bochenek - 25 Marca 2021

Gwiazda „Barw szczęścia” zdecydowanie zaniepokoiła swoich fanów. Rafał Maślak od razu po powrocie z rajskich wakacji trafił na SOR. Jak sam przyznał w relacji w mediach społecznościowych, ból był nie do zniesienia. Powodem okazało się zatrucie. Małżonka, Kamila Nicpoń, zawiozła go do szpitala.

Rafał Maślak nie ukrywał, że zatrucie dosłownie zwaliło go z nóg. Ból tak silny, że konieczna była pomoc lekarska i odpowiednie leki. Wszystko stało się tuż po powrocie z wypoczynku, który relacjonował na Instagramie.

Nad gwiazdą „Barw szczęścia” ciąży ostatnio fatum?

Rafał Maślak, podobnie jak wielu innych polskich celebrytów, postanowił na pewien czas wyjechać z Polski i wypocząć w nieco innym klimacie. Wśród gwiazd modnymi kierunkami jest Zanzibar, Tanzania i Meksyk. Rafał Maślak wraz z żoną i znajomymi postawili na tę ostatnią lokalizację i polecieli do Tulum.

Problemy zaczęły się już przy wylocie z Polski, ponieważ bilety okazały się nieważne. Na szczęście udało się zapanować nad sytuacją, ale na miejscu, już w Tulum, wcale nie było lepiej. Rafał Maślak wraz z Rafałem Jonkiszem wpakowali się w tarapaty.

Miejscowa policja postanowiła skonfiskować skutery, które wcześniej wynajęli panowie. Zakończyło się surowym mandatem w wysokości 600 zł. Niestety, czasem i takie przykre sytuacje się przydarzają, jednak Rafał Maślak nie przewidział, co stanie się po powrocie do Polski.

Ekspertka po rozmowie z Morawieckim zdradziła, co dziś czeka Polaków. Dwie kwestie były burzliwie rozpatrywaneCzytaj dalej

Rafał Maślak we wtorek poinformował w mediach społecznościowych, że przeszedł kłopoty ze zdrowiem. Konieczna była wizyta na SOR - bóle brzucha spowodowane zatruciem były tak silne, że nie zdołał ich wytrzymać.

- Moje zatrucie skończyło się w końcu na SORze, Kamila mnie zawiozła. Nie miałem już siły nic ze sobą zrobić. Ból brzucha był tak nie do wytrzymania, że zdecydowaliśmy się jechać- mówił Rafał Maślak na Instagramie.

- Tam szybko mnie postawili na nogi. Dali kroplówkę, leki przeciwbólowe, elektrolity. Dostałem też leki do domu, więc ufff- dodał gwiazdor.

Przyznał, że to były ciężkie dwa dni. Na szczęście całą sytuację dało się załagodzić dostępnymi w szpitalu lekami, obyło się bez powikłań i większych problemów. Patrząc na przygody aktora, modela i mistera Polski, chyba nieprędko zdecyduje się na kolejne wojaże ze znajomymi.

Artykuły polecane przez redakcję Pikio:

Krystyna Janda mieszka w pałacu jak z bajki. Trudno uwierzyć, w jakich pławi się luksusachCzytaj dalej

Źródło: Instagram, Pudelek

[EMBED-9]

Następny artykułNie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News